Mateusz Domański
Mateusz Domański   | 

Cios w Polaków. Minister puściła parę z ust

63

Złe wieści dla części Polaków. Chodzi o to, że wraca temat ozusowania umów zleceń i o dzieło. Decyzja w tej sprawie musi zapaść już wkrótce. "Fakt" wyjaśnia bowiem, że od tego będzie uzależnione wypłacenie pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy.

Cios w Polaków. Minister puściła parę z ust
Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz (Getty Images, IVAN_S_+380975270250)

Już od lat pojawia się temat ozusowania umów-zleceń. Obecnie wystarczy, że ktoś pracuje na jednej takiej umowie za minimalną krajową, by każda następna była zwolniona ze składek. Korzystają na tym zarówno pracownicy, jak i pracodawcy.

Do wdrożenia zmian w tym zakresie kilkukrotnie przymierzał się rząd PiS. Ostatecznie jednak reforma nie weszła w życie.

Od jakiegoś czasu wszystko wskazywało, że odwrotu już nie ma, bowiem ozusowanie takich umów to jeden z kamieni milowych, a więc reform obiecanych Brukseli w Krajowym Planie Odbudowy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Harmonogram zawarty w KPO wskazuje na to, że ozusowanie śmieciówek powinno zostać wdrożone od 2025 roku. W połowie września wiceminister rodziny Sebastian Gajewski przekazał, że nie ma decyzji rządu w tej sprawie i trudno zakładać, by reforma weszła w życie w tym terminie. Realna data? Wskazał 2026 lub 2027 rok.

Ozusowanie umów cywilnoprawnych (umów zlecenie i o dzieło) oznaczałoby, że potrącane byłyby od nich składki ZUS, jak od umów o pracę. I trudno się spodziewać, by pracodawcy chcieli wynagrodzenie brutto podnieść, by pracujący nie byli stratni - podkreśla "Fakt".

Ozusowanie umów. Minister zabrała głos

Do tematu ozusowania umów odniosła się tymczasem minister funduszy Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. Mając na uwadze to, że wnioski o płatności z KPO mają być wysłane do Brukseli na przełomie roku, zauważyła, że powinna się w nich znaleźć kwestia oskładkowania umów cywilnoprawnych.

Ten kamień (milowy - dop. red.) dotyczący oskładkowania rzeczywiście powinien się znaleźć w tych wnioskach. Tutaj kluczowa jest decyzja, którą państwo polskie i rząd Polski ma prawo suwerennie podjąć - czy chce tę reformę realizować, czy nie - powiedziała, cytowana przez "Fakt".

Zaznaczyła poza tym, że decyzja w sprawie oskładkowania zostanie niebawem podjęta przez rząd. Gdyby polskie władze odroczyły termin uruchomienia reformy, Polska musiałaby renegocjować z Brukselą ws. KPO.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Co dzieje się z ceną węgla? Rzadka sytuacja tuż przed zimą
Tyle zarabia prezydent. Pensja to nie wszystko
Ekonomiści zbadali "inflację Drwala". Kanapka droższa o 100 proc. w dekadę
Gigantyczne wygrane. Ale nie w Polsce. Można pozazdrościć Niemcom
Dodatki dla nauczycieli. Niektórzy dostaną nawet 1200 zł
Biedronka rozdaje zabawki. "Limit dzienny: 10 produktów"
Takie rzeczy tylko w sobotę. Lidl sprzedaje to za złotówkę
Totalizator sportowy ujawnia, ile milionów Polacy wydają na kupony
Japonia: rząd forsuje pakiet gospodarczy wart 250 mld dolarów na walkę z inflacją
Cukier za 1,69 zł! Klienci przecierają oczy na widok tych cen. Promocje w Biedronce, Lidlu i Dino
Nie żyje założyciel sieci Chorten. Krzysztof Pakuła miał 68 lat
Polacy dostaną rekordowe wyrównanie. Ważne świadczenie wyższe o 100 procent
Wróć na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić