Cudzoziemcy wyjeżdżają z Polski. Zaczyna brakować rąk do pracy
Zmiany w przepisach migracyjnych powodują emigrację cudzoziemców, na czym ma tracić polski rynek pracy. Jak podaje "Dziennik Gazeta Prawna", firmy odczuwają coraz większe braki kadrowe.
Najważniejsze informacje
- Nowe przepisy migracyjne zmuszają wielu cudzoziemców do opuszczenia Polski.
- Jak podaje "Dziennik Gazeta Prawna" liczba decyzji o powrocie wzrosła o ponad 30 proc. w porównaniu do ubiegłego roku.
- Pracodawcy interpretują przepisy bardziej restrykcyjnie, co pogłębia problem.
Polskie przedsiębiorstwa stają przed poważnym wyzwaniem związanym z odpływem cudzoziemców z rynku pracy. Nowe przepisy migracyjne, które weszły w życie, zmuszają wielu obcokrajowców do opuszczenia kraju. To z kolei prowadzi do poważnych braków kadrowych, które mogą wpłynąć na funkcjonowanie wielu firm.
"Dziennik Gazeta Prawna" podał dane wprost ze Straży Granicznej, z których wynika, że liczba decyzji zobowiązujących cudzoziemców do powrotu do kraju gwałtownie rośnie. W maju wydano ponad tysiąc takich decyzji, a w lipcu liczba ta wzrosła do niemal 1400. To o ponad 30 proc. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.
W maju, czyli przed wejściem w życie nowych przepisów, było ich ponad 1 tys., w czerwcu już prawie 1200, w lipcu niemal 1400, a w pierwszej połowie sierpnia 800 – powiedział ppłk SG Andrzej Juźwiak, rzecznik komendanta głównego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nocna prohibicja w stolicy? "Warszawa staje się takim 'alkoskansenem'"
Cudzoziemcy licznie opuszczają Polskę. To cios dla rynku pracy
Prawnicy wskazują, że część decyzji budzi wątpliwości. Cudzoziemcy, którzy są przekonani o legalności swojego pobytu, często muszą wracać do kraju z powodu błędnej interpretacji przepisów.
W takiej sytuacji SG kwestionuje wizę, uznając, że jest to krótkoterminowa, jednokrotnego wjazdu i powrotu oznaczona symbolem C oraz stwierdza nielegalny pobyt. Cudzoziemiec, który był przekonany, że jest w Polsce legalnie, musi tym samym wrócić do kraju – mówi adwokat Joanna Torbé-Jacko.
Pojawiają się również doniesienia o nadużyciach na granicy. Joanna Torbé-Jacko podaje, że cudzoziemcy mają być namawiani do zrzeczenia się prawa do odwołania, co jest praktyką niedopuszczalną. Karolina Schiffter z kancelarii PCS Paruch Chruściel Schiffter Stępień Kanclerz informuje, że pracodawcy, obawiając się konsekwencji, często wymagają od zagranicznych studentów posiadania wizy studenckiej, mimo że wystarczyłby sam status studenta.
Obecne regulacje stawiają polskie firmy w trudnej sytuacji. W obliczu rosnących braków kadrowych konieczne jest znalezienie rozwiązań, które pozwolą na zatrzymanie cudzoziemców w Polsce. Bez tego, wiele przedsiębiorstw może stanąć przed poważnymi problemami.