W środę oficjalnie ujawniono, że w 2024 roku podstawowa wersja Burgera Drwala kosztuje 24,90 zł. Co ciekawe, cena pozostała identyczna jak rok wcześniej, kiedy kanapka zdrożała o 4,2 proc.
Warto przypomnieć, że w 2012 roku, kiedy kanapka debiutowała, jej cena wynosiła zaledwie 11,90 zł. W ciągu dekady Burger Drwala podrożał tym samym o przeszło 100 proc., co wyraźnie kontrastuje z oficjalnymi danymi dotyczącymi inflacji w Polsce.
Według Głównego Urzędu Statystycznego wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych (CPI) wzrósł w tym samym czasie o 52 proc. Jak zauważają ekonomiści, tempo wzrostu ceny Drwala zdecydowanie przewyższa ogólną inflację.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Od roku 2018, kiedy kanapka po raz ostatni utrzymała swoją cenę na poziomie z poprzedniego sezonu, koszty rosną niemal z roku na rok. Prawdziwy skok cenowy nastąpił w latach 2020–2022. W 2020 roku cena Drwala wzrosła o 12,7 proc., a dwa lata później aż o 37,4 proc. Warto jednak dodać, że w 2023 i 2024 roku ceny nie zmieniały się dynamicznie, co może być wynikiem stabilizacji w kosztach produkcji i dystrybucji.
Kanapka jako wskaźnik gospodarczy
Cena Burgera Drwala, choć na pierwszy rzut oka wydaje się jedynie ciekawostką, stanowi przykład tego, jak rosnące koszty wpływają na codzienne życie konsumentów. W cenę kanapki wliczone są bowiem koszty składników, energii, pracy, wynajmu powierzchni, a także amortyzacji sprzętu i opakowań. Te czynniki sprawiają, że Drwal może być traktowany jako nieformalny "wskaźnik inflacyjny", choć różni się on od oficjalnych metod pomiaru.
Nie jest to pierwszy raz, gdy kanapka z McDonald’s zostaje wykorzystana w analizach ekonomicznych. Na całym świecie znany jest "indeks Big Maca", który mierzy parytet siły nabywczej walut w oparciu o ceny jednego produktu w różnych krajach. W Polsce Big Mac przez ostatnie 10 lat podrożał o 116 proc., co pokazuje, że burgerowa inflacja trzyma się mocno.
Dlaczego ceny rosną?
Ekonomiści podkreślają, że różnice między wzrostem cen Drwala a ogólną inflacją wynikają z kilku czynników. Przede wszystkim koszty surowców spożywczych i energii, które w ostatnich latach dynamicznie rosły, mają ogromny wpływ na ceny w branży gastronomicznej. Do tego dochodzi presja płacowa, która zmusza sieci restauracyjne do podnoszenia wynagrodzeń pracowników. W efekcie każda kanapka staje się coraz droższa.
Mimo to Drwal pozostaje jedną z najchętniej wybieranych propozycji w menu McDonald’s. Jego popularność, mimo rosnących cen, świadczy o tym, że konsumenci są gotowi zapłacić więcej za sezonowy smak.