Księża mogą przejść na emeryturę po ukończeniu 65. roku życia. Wówczas otrzymują emeryturę z ZUS-u na takich samych zasadach, jak inni obywatele. Wysokość składek, a co za tym idzie zarobki, gdy byli zatrudnieni w szkołach, kuriach, czy jako kapelani wojskowi decydują o tym, jaka emerytura przypadnie księdzu.
Czytaj także: Debata. Harris do Trumpa: Oddałbyś Polskę Putinowi
Fundusz Kościelny wypłaca emeryturę po ukończeniu 75 lat przez duchownego. Podstawowe świadczenie wypłacane przez ZUS - jak ustalił portal forsal.pl - wynosi ok. 1600 zł.
Należy pamiętać, że księża często pracują w szkołach czy na uczelniach. W takim wypadku ich emerytura może wynosić około 2,5 tysiąca "na rękę". Oprócz tego księża tak jak inni emeryci pobierają trzynaste emerytury, a płacą niższe podatki od pozostałych emerytów.
Czytaj także: Taylor Swift już wybrała. Zrobiła to 5 minut po debacie
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Po ukończeniu przez duchownego 75 lat Fundusz Kościelny wypłaca mu oddzielne świadczenie emerytalne, które średnio wynosi ok. 2,5 tys. zł. Łącznie emerytowani duchowi zazwyczaj pobierają ok. 5 tys. zł.
Inaczej sytuacja wygląda wśród biskupów. Tutaj rekordzistą jest m.in. abp Sławoj Leszek Głódź, który w latach 2008-2020 pełnił funkcję metropolitę gdańskiego. Ponadto w trakcie posługi, abp Głódź sprawował funkcje wojskowe. Był m.in. biskupem polowym Wojska Polskiego. Z tego tytułu hierarcha może liczyć na niewiarygodnie wysoką emeryturę.
"Fakt" wyliczył, że abp Głódź pobiera emeryturę biskupią, która wynosi aż 18 tys. zł i "kościelną", czyli ok. 5 tys. zł, co łącznie daje nam to kwotę 23 tysięcy. Warto zaznaczyć, że średnia emerytura biskupa sięga 10 tys. złotych.