Co to jest estoński CIT?
Estoński CIT to system opodatkowania, który pozwala firmom na odroczenie płatności podatku do momentu wypłaty zysków wspólnikom. Tym samym spóła nie płaci podatku dochodowego tak długo, jak nie wypłaci wspólnikom zysku. Co wuęcej, podatek płacony jest tylko od tej części, która jest wpłacana.
Jest to szczególnie korzystne dla przedsiębiorstw, które chcą reinwestować zyski w rozwój działalności. Estoński CIT pozwala także na sfinansowanie bieżących potrzeb za pomocą dochodów zatrzymanych w spółce, które nie tracą na wielkości ze względu na brak opodatkowania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jakie stawki podatkowe dla estońskiego CIT-u?
W przypadku estońskiego CIT-u istnieją dwie stawki podatkowe - 10% dla małych podatników, a także nowych podmiotów gospodarczych oraz 20 % dla pozostałych. Opodatkowaniu podlegają również wspólnicy spółki otrzymujący zyski - wówczas stawka wynosi 19%.
Warto jednak pamiętać, że istnieje możliwość odliczenia podatku, który naliczono w kontekście spółki - odliczenie wynosi aż 90% dla małych podatników i 70% dla pozostałych. Tym samym efektywna stawka podatkowa CIT nie przekracza poziomu 25 proc.
Jakie kryteria dla estońskiego CIT-u?
Jednak, aby móc skorzystać z tego rozwiązania, spółki muszą spełniać określone kryteria.
Zgodnie z przepisami, estoński CIT mogą płacić wyłącznie spółki, których wspólnikami są osoby fizyczne nieposiadające praw majątkowych związanych z prawem do otrzymania świadczenia jako założyciele lub beneficjenci fundacji, trustu lub innego podmiotu o charakterze powierniczym. To oznacza, że spółki z udziałami w innych firmach mogą mieć trudności z kwalifikacją do estońskiego CIT.
Co ważne, mniej niż 50 proc. przychodów z półki może pochodzić z tytułu poręczeń i gwarancji finansowych, wierzytelności, odsetek od pożyczek i rat leasingowych, praw autorskich czy realizacji praw do instrumentów finansowych. Firmy korzystające z estońskiego CIT-u muszą także zatrudniać co najmniej trzech pracowników na umowę o pracę - ten wymóg nie dotyczy jednak nowych podmiotów.
Ponadto spółka korzystająca z estońskiego CIT-u nie może udzielać kredytów konsumenckich i nie może być przedsiębiorstwem finansowym. Dodatkowo wykluczone jest postawienie takiej spółki w stan upadłości lub likwidacji.
Estoński CIT - kontrowersje
Ostatnie działania urzędów skarbowych wskazują na możliwe zmiany w podejściu Krajowej Administracji Skarbowej do estońskiego CIT. Eksperci zauważają, że brak jednoznacznych wytycznych i szkoleń dla pracowników urzędów może prowadzić do błędnych decyzji, które zagrażają stabilności finansowej firm.
Wezwania do zapłaty powinny być poprzedzone decyzjami naczelnika urzędu skarbowego, co daje przedsiębiorcom możliwość odwołania się. Obecna sytuacja, w której wezwania są wysyłane bez formalnych decyzji, budzi niepokój i niepewność wśród przedsiębiorców.
Czytaj także: Podatek od deszczu. Co to jest i kogo dotyczy?
Przedsiębiorcy obawiają się, że nieprzewidywalne decyzje urzędów mogą prowadzić do nieoczekiwanych kosztów i problemów finansowych. W przypadku konieczności zapłaty zaległych podatków, firmy mogą stanąć przed trudnym wyborem między utrzymaniem płynności finansowej a koniecznością zaciągnięcia dodatkowych zobowiązań.
Mimo obecnych trudności, estoński CIT wciąż jest postrzegany jako atrakcyjna forma opodatkowania dla wielu firm. Jeśli uda się wypracować skuteczne rozwiązania i poprawić komunikację między przedsiębiorcami a urzędami, estoński CIT może stać się jeszcze bardziej popularny wśród polskich przedsiębiorców. Kluczowe będzie jednak zapewnienie stabilności i przewidywalności przepisów, co pozwoli firmom na długoterminowe planowanie i rozwój.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.