Z danych Związku Banków Polskich wynika, że do sądów wpłynęło już około 1,2 tysiąca spraw podważających WIBOR. Ten wskaźnik określa poziom oprocentowania pożyczek na rynku międzybankowym i bezpośrednio wpływa na koszt kredytów o zmiennym oprocentowaniu.
Jak informuje money.pl, liczba pozwów składanych przez posiadaczy kredytów w złotych rośnie od dwóch lat. Decyzja TSUE może wpłynąć na orzecznictwo sądów krajowych w podobnych sprawach.
Czytaj także: Black Friday 2024. Polacy na to czekają
Bankowcy od dawna ostrzegają, że masowe kwestionowanie umów kredytowych może doprowadzić do poważnych problemów dla całej gospodarki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Cezary Stypułkowski, obecny prezes Banku Pekao, podczas ubiegłorocznego Forum Bankowego zwrócił uwagę, że kancelarie prawne wypracowały pewien wzór procedur trafiający na fatalne i niedojrzałe orzecznictwo sądów w Polsce w sprawie unieważniania wieloletnich umów kredytów.
Robią to w oparciu o bardzo marne przesłanki albo po prostu pretekst -powiedział, cytowany przez money.pl.
Przemysław Gdański, prezes BNP Paribas, podkreślił potrzebę zdecydowanych działań ze strony państwa w związku z zagrożeniem WIBOR-owym.
Chcę, aby wybrzmiał jasny, spójny głos w tej sprawie wszystkich podmiotów, w tym również Ministerstwa Sprawiedliwości, aby to ryzyko zminimalizować. Gdyby ono zaczęło się materializować, mamy straty rzędu setek miliardów złotych. Totalny chaos. Zapaść polskiej gospodarki. Hekatombę - podkreślił prezes BNP Paribas.
Ekspert wprost na temat pozwów
Jak podkreśla wnb.pl, ostatnio jednak Gdański wypowiadał się w bardziej uspokajającym tonie. Wskazał, że skala pozwów kwestionujących kredyty oparte o WIBOR nie jest obecnie niepokojąca, a stanowisko rządu napawa optymizmem.
Przypomniał, że rząd w odpowiedzi wysłanej do TSUE sprzeciwił się traktowaniu dyrektywy 93/13 jako narzędzia do podważania systemu wskaźników referencyjnych.
Spory na temat WIBOR-u w żadnym stopniu nie są obecnie niepokojące, a stanowisko rządu daje dużą dozę optymizmu. W przypadku WIBOR-u widzimy swoiste zjednoczenie opinii i to napawa optymizmem, jeżeli chodzi o końcowe, zdroworozsądkowe rozstrzygnięcie. To jest już de facto sprawa ogólnoeuropejska i jakiekolwiek podważenie kredytów opartych o WIBOR otwierałoby de facto drogę do kwestionowania wszelkich innych umów i tu byłoby już realne zagrożenie - powiedział Gdański podczas piątkowej konferencji wynikowej.