Wielkanoc zbliża się wielkimi krokami, a Polacy tłumnie ruszą do sklepów, by zaopatrzyć się w świąteczne produkty. Jak wynika z najnowszego badania Shopfully, Polacy najczęściej zamierzają wydać na świąteczną żywność (w tym na napoje bezalkoholowe) średnio 200-300 zł w przeliczeniu na jedną osobę.
Dotyczy to 15,6 procent ankietowanych. Robert Biegaj z Shopfully, szacuje, że przysłowiowa polska rodzina, składająca się z rodziców i dwójki dzieci, łącznie wyda średnio ok. 800-1200 zł na samą żywność, nie licząc np. prezentów na zajączka czy alkoholu na spotkanie w większym gronie.
Jak podkreśla ekspert rynku retailowego, art. spożywcze cały czas drożeją i niestety, ale Polacy to widzą i muszą się do tego dostosować.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Z dostępnych danych wynika, że w 2024 roku czteroosobowa rodzina wydała średnio 800-1200 zł na produkty spożywcze potrzebne do przygotowania świąt. To oznacza, że poziom planowanych kosztów nie zmienił się względem faktycznie poniesionych w ub.r. Polacy, pomimo wzrostu cen żywności, starają się tak dostosować koszyk zakupowy, żeby nie zapłacić więcej pieniędzy niż poprzednio - komentuje dr Piotr Arak, główny ekonomista VeloBanku.
Utrzymanie zeszłorocznych wydatków może być jednak sporym wyzwaniem. Według szybkiego szacunku GUS, tylko w marcu br. żywność i napoje bezalkoholowe zdrożały rdr. o 6,7 procent.
Podobne dane pokazuje cykliczny raport pt. "Indeks Cen w Sklepach Detalicznych", autorstwa Uniwersytetu WSB Merito. - Do tego niektórzy eksperci na rynku uważają, że w tym miesiącu, przed samymi świętami, ceny wzrosną nawet dwucyfrowo. W sklepach ma być mniej promocji niż rok temu - zaznacza Robert Biegaj.
Ile wydamy pieniędzy na Wielkanoc?
Badanie wykazało też, że 14,4 procent Polaków przeznacza na ww. cel 150-200 zł. Z kolei 13,7 procent rodaków jeszcze nie wie, ile pieniędzy wyda na żywność dla jednej osoby na święta. Jak stwierdza Robert Biegaj, powyższy stan jest spowodowany przede wszystkim drożejącą żywnością.
Polacy to widzą i odpowiednio reagują, głównie w taki sposób, że ograniczają wydatki na świąteczną żywność. Niemniej w tym roku nie widać tego na aż tak dużą skalę, jak było to zauważalne w czasie wysokiej inflacji.
Dalej w zestawieniu planowanych wydatków na wielkanocną żywność (w przeliczeniu na jedną osobę) jest kwota powyżej 500 zł – 13,1 procent. Następnie widać 300-400 zł – 12 procent, 100-150 zł – 9,4 procent, a także 400-500 zł – 8,8 procent.
O wydatkach na przygotowanie świąt mogą decydować takie kwestie, jak dochody, liczba domowników oraz samo podejście do obchodzenia Wielkanocy. W jednym domu może to być uroczysta uczta dla kilkunastu osób, a w innym - raczej skromne spotkanie w najbliższym gronie. Ogólnie jednak rozkład odpowiedzi wskazuje na to, że pomimo inflacji i presji kosztowej, Polacy nie rezygnują z celebracji świąt - zauważa główny ekonomista VeloBanku.
Z kolei najmniej wskazań ma kwota poniżej 50 zł - 2,3 procent. Na przedostatnim miejscu w rankingu jest zapowiedź, że konsument nic nie wyda na wielkanocną żywność (np. nie obchodzi świąt lub wyjeżdża) - 3,7 procent. Wyżej jest przedział 50-100 zł – 7 procent.