Według badania Grant Thornton, udostępnionego redakcji Business Insider Polska, tylko 3 proc. firm planuje obniżki cen w 2025 roku. Choć odsetek przedsiębiorstw planujących podwyżki spadł o 8 punktów procentowych w porównaniu z rokiem poprzednim i o prawie 20 punktów względem rekordowego 2023 roku, nadal jest wysoki w kontekście obecnej inflacji.
Przedsiębiorstwa wskazują na kilka czynników wpływających na decyzje o podwyżkach. Trwający kryzys energetyczny i wojna w Ukrainie podnoszą koszty energii i transportu, co zwiększa koszty produkcji. Aż 74 proc. firm uważa wysokie ceny energii za istotną barierę rozwoju.
Dodatkowo presja płacowa ze strony pracowników w warunkach niskiego bezrobocia i wysokiej inflacji skłania firmy do zwiększania wynagrodzeń. Według badania, koszty pracy są istotną barierą dla 81 proc. ankietowanych przedsiębiorstw.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mimo rosnących cen popyt konsumencki pozostaje na relatywnie wysokim poziomie. Wzrost realnych dochodów i transfery socjalne sprawiają, że konsumenci są skłonni akceptować podwyżki. To pozwala firmom przerzucać rosnące koszty na odbiorców bez znaczącego spadku sprzedaży.
Czytaj także: Abonament RTV za radio w samochodzie. Grożą wysokie kary
Eksperci z Grant Thornton zauważają, że planowane podwyżki mogą wpłynąć na wzrost inflacji. - Zakładamy wzrost inflacji w 2025 r. średniorocznie do 5,1 proc., a więc o ok. 1,5 pkt proc. powyżej poziomu tegorocznego - czytamy w raporcie.
Ile zarabiają Polacy?
W Polsce od 2025 r. minimalne wynagrodzenie za pracę wynosi 4666 zł brutto, a minimalna stawka godzinowa 30,50 zł brutto. Najniższą krajową otrzymują 3 mln Polaków, których pensja wzrosła o 366 zł miesięcznie brutto.
Czytaj także: Niższe opłaty dla seniorów. Są specjalne ulgi
Dla pracowników nieodprowadzających składek na Pracownicze Plany Kapitałowe i niekorzystających z ulgi dla młodych oznacza to wynagrodzenie netto w wysokości około 3510,92 zł.