Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Ewa Sas
Ewa Sas | 
aktualizacja 

Odwiedziliśmy niemiecki jarmark. Taniej i lepiej niż w Polsce?

81

Tradycja jarmarków bożonarodzeniowych w Niemczech sięga średniowiecza. Nic więc dziwnego, że każdego roku do tego kraju zjeżdżają turyści z całego świata, żeby poczuć świąteczną atmosferę. Pojechaliśmy także my i sprawdziliśmy, czy jest drożej i lepiej niż na polskich jarmarkach.

Odwiedziliśmy niemiecki jarmark. Taniej i lepiej niż w Polsce?
Główny jarmark w Hamburgu mieści się przed Ratuszem (materiały własne, EWS)

Wybraliśmy się do Hamburga, a ceny zestawiliśmy z jarmarkiem w Warszawie. Zarówno w Niemczech, jak i Polsce są to popularne atrakcje przedświąteczne. Jedno, co trzeba przyznać - liczbą jarmarków w mieście Hamburg zdecydowanie wygrywa ze stolicą Polski. Na niemal każdym większym placu, popularniejszej miejscówce przy porcie czy przy kościele rozkładają się stoiska z winem grzanym i różnego rodzaju pamiątkami.

Najpopularniejszym jednak jest jarmark zlokalizowany na placu przed Ratuszem i to on uchodzi za stricte miejski jarmark bożonarodzeniowy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Najlepszy jarmark bożonarodzeniowy w Europie

Menu w obu lokalizacjach zdecydowanie się różni. Pajda chleba ze smalcem nie jest przysmakiem niemieckich jarmarków. Jest zazwyczaj wciśnięta między inne kanapki i kosztuje 2 euro (ok. 8,5 zł). Tymczasem w Warszawie pajda ze smalcem lub masłem czosnkowym kosztuje 25 złotych.

Chleb ze smalcem nie należy do popularnych przekąsek w Hamburgu
Chleb ze smalcem nie należy do popularnych przekąsek w Hamburgu (materiały własne, EWS)

W Warszawie za grzańca 225ml płacimy 25 zł. W Hamburgu grzaniec 200ml kosztuje 4,5 euro, czyli 19,30 zł. Gdyby miał dokładnie taką samą pojemność, jak grzaniec w stolicy, kosztowałby 21,60 zł. Warto pamiętać, że w Niemczech na jarmarkach obowiązuje system kaucyjny. Za uroczy kubeczek z rysunkiem Hamburga płacimy 4 euro. Możemy go zwrócić i odzyskać równowartość 17 zł lub zabrać ze sobą - na pamiątkę.

Kubek grzańca kosztuje 4,5 euro
Kubek grzańca kosztuje 4,5 euro (materiały własne, EWS)

Currywurst i porcelana z Bolesławca

Kolejnym, oprócz grzanego wina, przysmakiem z jarmarku, jaki możemy porównać w Polsce i w Niemczech, jest kiełbasa. W Warszawie za kiełbasę z grilla z dodatkami zapłacimy 40 zł. Na jarmarku w Hamburgu ceny różnią się w zależności od rodzaju mięsiwa i dodatków. Ta najbardziej klasyczna kosztuje 5 euro (21,40 zł), a najbardziej wyszukane, jak chociażby krakowska z przyprawą curry, to koszt 6,50 euro (28 zł). Dostajemy do nich pieczywo, a dodatków w postaci ketchupu czy musztardy możemy sobie lać do woli.

Trzeba przyznać, że w porównaniu z warszawskimi cenami przepaść jest spora. Tym bardziej jeśli chodzi o porównanie zarobków w Polsce i u naszych zachodnich sąsiadów. W 2024 roku przeciętne wynagrodzenie brutto w Niemczech wynosiło około 4 100 euro miesięcznie, a u nas trochę ponad 1500 euro.

Popularny currywurst kosztuje 6 euro
Popularny currywurst kosztuje 6 euro (materiały własne, EWS)

Mniej na jarmarku w Warszawie zapłacimy za pieczone kasztany. Mała porcja kosztuje 12 zł, podczas gdy w Hamburgu koszt małej porcji to 5 euro (21,40 zł). Z kolei ceny popularnych owoców w czekoladzie są porównywalne do tych z Polski - wynoszą od 3 do 6 euro.

Pojedynczy placek ziemniaczany kosztuje 3,5 euro
Pojedynczy placek ziemniaczany kosztuje 3,5 euro (materiały własne, EWS)

Na jarmarku w stolicy dostać możemy m.in. czebureki czy foccacię a także zupy (barszcz, żurek, gulaszowa). Z kolei na jarmarku w Hamburgu nie zabrakło placków ziemniaczanych (1 sztuka 3,5 euro plus dodatki 1 euro oraz 3 sztuki od 6 do 9,50 euro). Ser raclette roztopiony na bagietce bez dodatków kosztuje 7 euro (ok. 30 zł).

3 placki ziemniaczane,w zależności od dodatków,kosztują 6-9,5eur
3 placki ziemniaczane,w zależności od dodatków,kosztują 6-9,5eur (materiały własne, EWS)

Podobnie jak na polskich jarmarkach, w Niemczech znaleźć można stoiska oferujące galanterię i ozdoby na choinkę. Jest też polski akcent - ceramika z Bolesławca. Jak zdradza nam sprzedawca, kupuje ją w outlecie w Polsce i transportuje do Hamburga przez Lubekę. Mimo skomplikowanej logistyki, biznes wciąż mu się opłaca.

Polski akcent na jarmarku w Hamburgu - porcelana z Bolesławca
Polski akcent na jarmarku w Hamburgu - ceramika z Bolesławca (materiały własne, EWS)

Wnioski z wizyty na obu jarmarkach nasuwają się same - w Warszawie, żeby zjeść coś konkretnego, trzeba wyłożyć spore fundusze. Tymczasem w Hamburgu rozstrzał cenowy jest całkiem spory, dzięki czemu zjeść może tutaj także osoba z mniej zasobnym portfelem.

Jarmark w Hamburgu
Jarmark w Hamburgu (materiały własne, EWS)

Ewa Sas, dziennikarka o2.pl.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Dziesiątki samochodów na złomie. Są niemal nowe, nie będą ich naprawiać
Elon Musk planuje zakup TikToka? Znów zabrał głos
Lidl szuka szefów. Taka pensja to marzenie wielu. Oto lista miast
Dodatki do emerytur i rent w 2025 roku. Kto może liczyć na wypłatę z ZUS?
Urząd skarbowy ostrzega. W marcu i kwietniu emerytura może być niższa
Najlepsza pizzeria neapolitańska na świecie jest w... Polsce
Kolacja i tańce jak z Titanica. Hit na walentynki
Kelnerka z Zakopanego: "Polacy rzadko zostawiają napiwki"
Nie zgarnął głównej nagrody, a i tak wygrał fortunę. Wyniki Eurojackpot
Zapłacisz jak za 4-gwiazdowy hotel. Na luksusy nie ma co liczyć
Tyle Lidl oddaje za zwrot butelki. Taka kwota to spore zaskoczenie
Polacy kupują na potęgę. W Hiszpanii pobili rekord
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić