Jak informuje portal eska.pl, szczególnie brakuje kierowców MPK w Wielkopolsce. Obecnie w spółce przewiduje się 811 etatów dla kierowców autobusów i 526 dla motorniczych. Doraźnie MPK uzupełnia braki kadrowe kierowcami z zewnętrznych firm. Obecnie potrzebnych jest 90 kierowców i 30 motorniczych.
W pierwszym półroczu 2024 roku średnie wynagrodzenie osobowe w grupie prowadzących pojazdy wyniosło 8 486,52 zł brutto.
Czytaj także: Ceny oszalały. Polacy masowo wykupują ten produkt
Początkujący kierowca i motorniczy MPK Poznań (po zdaniu egzaminu, bez doświadczenia w zawodzie) otrzymuje, po podwyżce wprowadzonej od 1 października tego roku, 6 320 zł brutto - wyjaśnia dla Radio Eska Agnieszka Smogulecka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
A jak to wygląda w innych miastach? Wrocławskie MPK sześć razy zwiększało wynagrodzenia kierowców w ciągu ostatnich pięciu lat. Największa podwyżka miała miejsce na początku 2023 roku i wyniosła 500 zł netto. Aktualnie wynagrodzenia kierowców oscylują między 5,1 a 6,2 tys. zł netto, w zależności od stażu pracy. Pomimo tych działań, wciąż brakuje ponad 100 kierowców.
Podobne problemy występują również w innych miastach, np. w Łodzi. W 2022 roku prawie doszło tam do strajku, który mógł sparaliżować miasto. Kierowcy domagali się podwyżki wynagrodzeń o 2 zł brutto na godzinę. Urząd Miasta Łodzi w końcu dogadał się z pracownikami, unikając strajku, ale problemy płacowe pozostają.
Czy podwyżki wynagrodzeń są wystarczające?
Przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wyniosło w 2024 r. 7978,99 zł, co oznacza wzrost o 12,9 proc. w stosunku do roku poprzedniego.
Wynagrodzenia kierowców MPK, choć podwyższane, wciąż mogą nie nadążać za rosnącymi kosztami życia i inflacją. Rynek pracy wymaga więc dalszych, systemowych rozwiązań, aby zachęcić do pracy w sektorze transportu publicznego.