Jak podkreślają eksperci, czeski system emerytalny w obecnej formie staje się niewydolny. Liczba osób w wieku emerytalnym rośnie znacznie szybciej niż liczba nowych pracowników wchodzących na rynek pracy. Dlatego czeski rząd planuje podwyższyć w najbliższym czasie wiek emerytalny.
Prognozy wskazują, że bez wprowadzenia istotnych zmian, po 2035 roku system emerytalny może generować deficyty sięgające nawet 3,5 proc. PKB rocznie, co stanowi około 280 miliardów koron czeskich (48 mld zł).
Czytaj także: Ceny oszalały. Polacy masowo wykupują ten produkt
Jak podkreśla money, według planów czeskiego rządu wiek emerytalny będzie powiązany ze średnią długością życia i wzrastać o około jeden miesiąc rocznie. Osoby urodzone po 1995 roku będą przechodzić na emeryturę w wieku 66 lat lub później, a docelowo granica wieku emerytalnego ma osiągnąć 67 lat około 2050 roku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Celem tej zmiany jest zapewnienie, aby emeryci spędzali w przybliżeniu taki sam okres na emeryturze, niezależnie od płci czy roku urodzenia.
Czescy eksperci podkreślają, że obecny system emerytalny prowadzi do systematycznego zadłużania państwa.
Czytaj także: Pracowała tylko jeden dzień. ZUS wyliczył jej emeryturę
Proponowana reforma ma na celu zabezpieczenie interesów zarówno obecnych emerytów, jak i przyszłych generacji. Alternatywą dla podniesienia wieku emerytalnego mogłoby być jedynie drastyczne zwiększenie składek na ubezpieczenie emerytalne lub obniżenie świadczeń emerytalnych.
Dodatkowe zmiany w systemie w Czechach
Reforma obejmuje również modyfikację zasad waloryzacji emerytur. Po 2025 roku tempo wzrostu emerytur ma zostać spowolnione. Inflacja nadal będzie uwzględniana przy waloryzacji, ale wzrost w oparciu o wzrost płac realnych ma być zmniejszony.
Ponadto planowane jest podniesienie minimalnej podstawy wymiaru składek dla osób prowadzących działalność gospodarczą, a także zmiany warunków przechodzenia na wcześniejszą emeryturę.