Według szwajcarskiej prasy, w Europie obserwuje się trend "malejącej chęci do pracy", a Niemcy są wskazywani jako jeden z najbardziej wyrazistych przykładów tego zjawiska. Z danych wynika, że przeciętna liczba przepracowanych godzin w Niemczech spadła do 1301 w 2022 roku, gdzie w Polsce liczba wyniosła wówczas 2008.
Niemcy wyróżniają się także wysoką liczbą dni spędzonych na zwolnieniu lekarskim. Przeciętny niemiecki pracownik przebywa na chorobowym przez 25 dni rocznie, co znacząco przekracza unijną średnią wynoszącą 14 dni. Dla porównania, w Szwajcarii średnia to 9 dni, a w Wielkiej Brytanii jedynie 6 dni.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co ciekawe, według danych Światowej Organizacji Zdrowia, w okresie pandemii Niemcy tracili średnio 20 dni na zwolnieniach chorobowych. Po pandemii liczba ta, zamiast spaść, wzrosła jeszcze bardziej.
Kolejnym wyróżniającym się aspektem jest liczba dni urlopu. Niemiecki pracownik ma do dyspozycji średnio 31 dni urlopu rocznie, podczas gdy w Szwajcarii to 26 dni. W Polsce jest to 20 lub 26 dni, w zależności od stażu.
Polacy pracują ciężej niż Niemcy
Według szwajcarskiego dziennika "Neuer Zürcher Zeitung", w Europie widoczna jest kulturowa zmiana, która przejawia się rosnącym znaczeniem czasu wolnego i ambicji niezwiązanych z pracą. Dziennik zauważa, że oznaką dobrobytu może być fakt, iż pracownik w Szwajcarii może pracować o 40 procent mniej niż pracownik w Polsce, zachowując przy tym odpowiedni standard życia.
Problem ten jest szczególnie widoczny w sytuacjach, gdzie dodatkowa praca, zamiast przynosić korzyści, może prowadzić do utraty dochodu netto z powodu wysokiego opodatkowania. Przykładem zmiany jest Szwecja, która obniżyła stawki podatkowe dla rodzin z 53 procent do 32 procent, co zachęciło wielu obywateli do powrotu do pełnoetatowej pracy. Tymczasem Niemcy nakładają na rodziny podatek w wysokości 41 procent, a Szwajcaria 26 procent.
Zdaniem szwajcarskiej gazety, spadek liczby przepracowanych godzin w Niemczech jest dodatkowo potęgowany przez hojne świadczenia socjalne. Zasiłki te zmniejszają się wraz ze wzrostem dochodów, co w praktyce tworzy ekonomiczny czynnik zniechęcający do podejmowania dodatkowej pracy lub wydłużania godzin pracy. To sprawia, że zmniejszenie liczby przepracowanych godzin staje się coraz bardziej powszechne w niemieckim społeczeństwie.
Czytaj także: Śmierć słoni w Afryce. Powodem zmiany klimatyczne