Praca w majówkę. Jest propozycja. Ile można by było zarobić?
Związek Zawodowy "Związkowa Alternatywa" proponuje wyższe wynagrodzenie za pracę w dni świąteczne podczas majówki. Związkowcy chcą, by za trzy dni pracy wypłacano co najmniej 2074 zł brutto.
Praca w majówkę. Ile można zarobić?
Najważniejsze informacje
- Związkowa Alternatywa apeluje o 2,5-krotne zwiększenie wynagrodzenia za pracę w majówkę.
- Propozycja dotyczy wszystkich form zatrudnienia, w tym umów zlecenie.
- Minimalne wynagrodzenie w Polsce od 2025 r. wynosi 4666 zł brutto.
Związek Zawodowy "Związkowa Alternatywa" wystąpił z propozycją wprowadzenia wyższych wynagrodzeń dla osób pracujących w dni świąteczne podczas majówki. Związkowcy argumentują, że pracownicy powinni otrzymywać 2,5 razy wyższe wynagrodzenie za pracę w te dni.
Jak podkreśla infor.pl, Związkowa Alternatywa podaje przykład Pani Jagody, recepcjonistki, która zarabia 30,50 zł brutto za godzinę.
Czytaj także: Majówka 2025. Czy sklepy będą otwarte 2 maja?
W przypadku pracy w dni świąteczne jej wynagrodzenie wzrosłoby do 610 zł brutto za dzień, co daje 1830 zł brutto za trzy dni. Dodatkowo, pracując 2 maja, jej całkowite wynagrodzenie wyniosłoby 2074 zł brutto.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nowy test do policji. Sprawdziliśmy, jak to wygląda
Propozycja związku ma na celu docenienie wysiłku pracowników, którzy pracują, gdy inni odpoczywają. Szef Związkowej Alternatywy, Piotr Szumlewicz, podkreśla, że pracodawcy, którzy chcą otworzyć firmę w święto, powinni płacić więcej.
Czytaj także: Majówka w Biedronce. To już ostatni moment
Wzrost minimalnego wynagrodzenia
Od 2025 r. minimalne wynagrodzenie w Polsce wynosi 4666 zł brutto, co ma na celu zwiększenie siły nabywczej pracowników. Minimalna stawka godzinowa dla umów cywilnoprawnych wynosi 30,50 zł brutto, co jest znacznie mniej niż proponowana stawka na czas majówki.
Czytaj także: Koniec coraz bliżej. Klienci Lidla muszą o tym wiedzieć
Związkowa Alternatywa wzywa do rozszerzenia uprawnień Państwowej Inspekcji Pracy, aby skuteczniej walczyć z umowami śmieciowymi. Czy propozycja związku znajdzie poparcie wśród pracodawców i rządu?
