Jak wskazuje portal "Fakt", Norwegia to jeden z kierunków chętniej wybieranych przez polskich pracowników. Dziennik wskazuje, że wielu pracodawców nie wymaga od kandydatów ani znajomości języka norweskiego, ani specjalistycznych umiejętności. Wieli firmom wystarczy dobra kondycja fizyczna i chęć do pracy.
Pracodawcy kuszą także stawkami. Dowodem na to jest ogłoszenie jednej z firm działających w branży ogrodniczej. Zatrudnieni mogą w niej liczyć na stawkę sięgającą około 84 zł za godzinę (230 Koron norweskich). W skali miesiąca osoba zatrudniona na pełen etat może więc liczyć na pensje w wysokości ok. 14 tys. zł. Zadaniem zatrudnionych jest pielęgnacja i uprawa roślin szklarniowych, zbieranie kwiatów i ich pakowanie.
Na jeszcze wyższą stawkę mogą liczyć pracownicy firmy z Oslo, zatrudnieni przy rozładunku kontenerów. W tym przypadku wstawka sięga ok. 91 zł brutto na godzinę. Jak wskazuje dziennik, pracodawca gwarantuje zatrudnionym płatne zakwaterowanie w pobliżu miejsca pracy. Niestety w tym przypadku trzeba przygotować się na pracę w godzinach nocnych. Firma nie wymaga od pracowników znajomości języka norweskiego, choć warunkiem jest komunikatywny angielski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sporo można zarobić także w innych branżach
Portal "Fakt" wskazuje, że firma sprzątająca po remontach w norweskiej miejscowości Askim oferuje pracownikom 84 zł na godzinę. Stawka za pracę na kuchni w jednej z ofert w Lillehammer to 74 zł na godzinę.
Dziennik zaznacza, że tu pracodawcy stawiają na osoby bez uzależnień, w dobrej kondycji fizycznej i umiejętności pracy w zespole. W przypadku pracy na kuchni zatrudniający zapewnia zakwaterowanie i posiłki w pracy.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.