Pacjent, który otrzymał rekordowe odszkodowanie, doświadczył opóźnienia w diagnozie guza krtani o ponad 15 miesięcy. Jak informuje biuro Rzecznika Praw Pacjenta, przyczyną była nieprawidłowa diagnostyka. W efekcie pacjent musiał przejść całkowite usunięcie krtani, co skutkowało utratą mowy.
Fundusz Kompensacyjny Zdarzeń Medycznych, działający przy Rzeczniku Praw Pacjenta, umożliwia poszkodowanym pacjentom uzyskanie rekompensaty finansowej bez konieczności wchodzenia na drogę sądową. Świadczenia przyznawane są za uszkodzenia ciała, rozstrój zdrowia lub zakażenia szpitalne. W przypadku śmierci pacjenta, o odszkodowanie mogą ubiegać się jego bliscy.
W przypadku omawianego pacjenta, opóźnienie w diagnozie spowodowało konieczność radykalnego leczenia, co znacząco wpłynęło na jakość jego życia. W związku z tym Rzecznik Praw Pacjenta przyznał mu odszkodowanie w wysokości 202 971 zł oraz zaświadczenie umożliwiające korzystanie z opieki zdrowotnej poza kolejnością.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Popularność pozasądowej ścieżki
Rzecznik Praw Pacjenta Bartłomiej Chmielowiec podkreśla, że pozasądowa ścieżka dochodzenia roszczeń staje się coraz bardziej popularna. Od początku funkcjonowania funduszu przyznano ponad 19 mln zł dla 318 osób, z czego 99 proc. zaakceptowało świadczenie. Średnia wysokość odszkodowania wyniosła prawie 61 tys. zł.
Najwięcej spraw dotyczy pacjentów w wieku 66-75 lat oraz 56-65 lat. Zdarzenia medyczne, za które przyznano świadczenia, najczęściej dotyczą oddziałów ortopedycznych, chirurgii ogólnej, szpitalnych oddziałów ratunkowych oraz położniczo-ginekologicznych.
Proces uzyskania rekompensaty z Funduszu Kompensacyjnego jest znacznie szybszy niż postępowania sądowe, które mogą trwać latami. Co ważne, nie wymaga on udowodnienia winy placówki medycznej. Maksymalna kwota odszkodowania wynosi ponad 220 tys. zł. Jednak przyjęcie rekompensaty z funduszu zamyka drogę sądową do dalszych roszczeń.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.