Tak zarabiają księża. "Niekiedy na poziomie średniej krajowej"

- Wśród księży nie rozmawia się o seksie i pieniądzach - mówi nam prof. Stanisław Obirek, były jezuita. Uważa on, że temat finansów w kościele to tabu, a duchowni nie chcą mówić o zarobkach. Inne zdanie ma ks. Kazimierz Sowa. Kapłan mówi wprost, ile może zarabiać ksiądz i dodaje, że pieniądze są Kościołowi potrzebne.

Ks. Kazimierz Sowa: zarobki w kościele to nie temat tabuKs. Kazimierz Sowa: zarobki w kościele to nie temat tabu
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | Fot. Krzysztof Karolczyk / Agencja Wyborcza.pl
Marcin Lewicki

Trudno jest jednoznacznie powiedzieć, ile zarabiają księża i jak wyceniana jest posługa kapłańska. Każda parafia podchodzi inaczej do sprawy organizacji pogrzebów, chrzcin czy ślubów. Z kolei zwierzchnicy Kościoła katolickiego w Polsce nie chcą wprost ujawnić, jakie są zarobki kapłanów.

Według prof. Stanisława Obirka to efekt finansowego tabu. Były jezuita twierdzi, że w Kościele nie tylko nie rozmawia się o pieniądzach z innymi, ale też wśród księży.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nowe regulacje w Kościele. Czego brakuje w dokumencie Jędraszewskiego?

Ja byłem zakonnikiem bardzo dawno temu. Zakonnicy nie mają pieniędzy, nie dysponują nimi jak np. parafie. Trudno mi mówić o cennikach. Nie rozmawiałem też o nich z kolegami księżmi. Wśród księży nie rozmawia się o seksie i pieniądzach - uważa prof. Obirek.

Teolog i historyk dodaje, że "raczej inni księża nie chcieli z nim rozmawiać o pieniądzach". Wynikało to ze stereotypów, jakimi w polskim Kościele mają być obciążeni jezuici.

W Kościele zakon jezuitów traktuje się jak watykańskie KGB. Stereotyp mówi, że jezuici donoszą na innych księży, obserwują tych, którzy "niepoprawnie" żyją. Z własnego doświadczenia wiem, że jest inaczej. Siła stereotypu przewyższa jednak niekiedy siłę prawdy - ujawnia były duchowny.

Prof. Obirek wyjaśnia, że sam nie miał swoich pieniędzy, gdy był zakonnikiem. Pracował wprawdzie w wydawnictwach i na uczelniach, ale nie dysponował własnymi środkami. Te miały iść do zgromadzenia i być dzielone przez przełożonych.

To oni dysponowali tymi środkami. Wysokość pensji była dokładnie taka sama, jak innych ludzi na uczelniach np., jednak do ręki środków nie dostawaliśmy - tłumaczy.

Dodaje, też, że pieniądze dostawał w razie potrzeb. Zaznaczył jednak, że "nie było z tym problemu" - Szedłem do przełożonych, mówiłem, że potrzebuję np. na wyjazd i otrzymywałem środki. Tak samo dysponowałem nimi już jako przełożony w zakonie - mówi były zakonnik w rozmowie z o2.pl.

Ksiądz Sowa: pieniądze są potrzebne na funkcjonowanie Kościoła.

Ze zdaniem prof. Stanisława Obirka nie zgadza się ks. Kazimierz Sowa. Duchowny uważa, że "w Kościele mówi się o pieniądzach". Dodaje, że środki są Kościołowi potrzebne na normalne funkcjonowanie i "nie ma co tego demonizować".

W Kościele mówi się o pieniądzach. To jest zakłamywanie rzeczywistości, że się o finansach nie mówi. Pieniądze są potrzebne na funkcjonowanie wspólnoty i zapewniają działanie parafii. Są potrzebne na ogólne funkcjonowanie Kościoła. Nie ma co tego demonizować, bo to jest normalne - dodaje kapłan w rozmowie z o2.pl.

Ks. Sowa uważa, że "pieniądze w Kościele wychodzą z szarej strefy niedomówień". Podkreśla, że "ksiądz potrzebuje pieniędzy na życie jak każdy obywatel".

Większość księży nie żyje na absurdalnie zamożnym poziomie. Są oni gotowi do rozmów o pieniądzach, podatkach. Gdy zaczynałem pracę, byłem jednym z niewielu kapłanów wypełniających PIT-y. Dziś jest to absolutnie normalne wśród duchownych - tłumaczy duchowny.

Według ks. Kazimierza Sowy, duchowni nie są wcale krezusami, a poziom ich życia nie odbiega od normalnych obywateli. Dodaje, że jeszcze w latach 90. to kapłani zarabiali więcej od parafian. Dziś zmieniło się to na ich niekorzyść.

Ksiądz w Polsce nie jest człowiekiem biednym, ale też nie jest to krezus. Bycie księdzem to nie jest wcale finansowe eldorado. Większość diecezji nakazuje płacić duchownym np. za koszt funkcjonowania mieszkania, w wielu parafiach trzeba płacić za jedzenie, za media. Wiem, że np. w niektórych parafiach koszt jedzenia to ok. 1000 zł miesięcznie. Nie jest to dużo, ale te środki trzeba mieć - ujawnia ks. Sowa w rozmowie z o2.pl.

Jak tłumaczy nam ks. Sowa, "podstawowym źródłem utrzymania księży średniego i młodego pokolenia jest wynagrodzenie za naukę w szkole". Pensje duchownych są tożsame z tym, co dostają nauczyciele. Dla przykładu co drugi nauczyciel religii otrzymuje pensję od 4 420 zł do 6 580 zł brutto.

To pieniądze nauczycielskie. Nie są wielkie, ale do tego można dorzucić ok. 2000-3000 zł za posługę kapłańską. To środki za msze, posługi dodatkowe, pogrzeby, chrzty itd. Z tego mogą niekiedy wyklarować się zarobki na poziomie średniej krajowej, ale nie muszą - ujawnia duchowny.

Ks. Kazimierz Sowa zaznacza także, że "inna jest sytuacja kapłana w Warszawie czy Krakowie, a jeszcze inna np. na ścianie wschodniej". - Tam dysproporcje między zarobkami kapłana i parafianina mogą być większe - mówi kapłan w rozmowie z o2.pl.

Marcin Lewicki, dziennikarz o2.pl

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
"Hit tygodnia" w Pepco. Tylko 25 zł za szt. Czas do 22 października
"Hit tygodnia" w Pepco. Tylko 25 zł za szt. Czas do 22 października
RTV EURO AGD tnie ceny. Zestawy garnków Tefal już od 399 zł
RTV EURO AGD tnie ceny. Zestawy garnków Tefal już od 399 zł
Hit dnia w Media Expert. Tylko we wtorek drukarka za 49,99 zł
Hit dnia w Media Expert. Tylko we wtorek drukarka za 49,99 zł
Hity do sypialni w Jysk. Sprawdź promocje
Hity do sypialni w Jysk. Sprawdź promocje
Kiedy i jak zacząć oszczędzać na emeryturę?
Kiedy i jak zacząć oszczędzać na emeryturę?
Jesienne hity w Aldi za grosze. Sprawdź ofertę
Jesienne hity w Aldi za grosze. Sprawdź ofertę
Dino kończy promocje 2+1 gratis. Zostały godziny
Dino kończy promocje 2+1 gratis. Zostały godziny
Jak przenieść numer telefonu do nowego operatora?
Jak przenieść numer telefonu do nowego operatora?
Budowa domu w 2025 roku - ile trzeba wydać?
Budowa domu w 2025 roku - ile trzeba wydać?
Ekspresy do kawy taniej w zestawie. Sprawdź promocje Media Markt
Ekspresy do kawy taniej w zestawie. Sprawdź promocje Media Markt
Tylko do 22 października w Lidlu. "2+1 gratis"
Tylko do 22 października w Lidlu. "2+1 gratis"
Tylko do środy w Biedronce. Limit dzienny - 12 sztuk
Tylko do środy w Biedronce. Limit dzienny - 12 sztuk