Nowa dyrektywa o pracy platformowej, przyjęta w październiku, budzi obawy wśród przedsiębiorców. Jak podaje "Fakt", państwa członkowskie Unii Europejskiej mają czas do 2 grudnia 2026 r. na wdrożenie zmian.
Dyrektywa daje państwom członkowskim swobodę co do rozwiązań. Może to oznaczać, że przepisy zostaną rozciągnięte także na branżę KEP (kurier, ekspres, paczka) - tłumaczy w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Wojciech Arszewski, prezes Forum Przewoźników Ekspresowych.
Przedstawiciele firm kurierskich ostrzegają, że wprowadzenie obowiązkowych umów o pracę dla kurierów może podwoić koszty przesyłek. - Wejście w życie etatów oznaczać będzie w Polsce nawet podwojenie kosztu przesyłki - wskazuje przedstawiciel jednej z większych firm kurierskich.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dla użytkowników platform do zamawiania jedzenia, takich jak Pyszne.pl, popularna usługa może mocniej uderzyć po kieszeni. - Przy takim scenariuszu klienci muszą liczyć się z tym, że złożenie każdego zamówienia zdrożeje o minimum 12 zł - szacuje Pyszne.pl.
Wprowadzenie umów o pracę jako jedynej formy zatrudnienia może negatywnie wpłynąć na kurierów, klientów oraz branżę gastronomiczną, prowadząc do spadku liczby zamówień i mniejszego zapotrzebowania na pracę dostawców.
Nowe regulacje obejmą nie tylko dostawców jedzenia. - Oprócz dostawców, kierowców czy innych doraźnych usługodawców, których praca jest zamawiana online, zmiany zasad zatrudnienia dotkną też m.in. tłumaczy, grafików, a nawet opiekunów do dzieci, osób starszych lub korepetytorów - wylicza w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Patrycja Sass-Staniszewska, prezes Izby Gospodarki Elektronicznej.
Zamawianie jedzenia podrożeje? Ministerstwo reaguje
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej zapewnia, że "rozstrzygnięcie zostanie wypracowane w ramach procesu legislacyjnego, uwzględniającego między innymi konsultacje publiczne oraz dialog ze stroną społeczną i przedsiębiorcami".