Polski rząd przedstawił długo oczekiwany projekt ustawy dotyczący mrożenia cen energii elektrycznej w 2025 roku. Jak podaje "Business Insider", gospodarstwa domowe będą nadal korzystać z preferencyjnych stawek, co pozytywnie wpłynie na wysokość rachunków oraz zmniejszy inflację na początku 2025 roku.
W ocenie skutków regulacji do projektu wskazano, że bez interwencji ustawowej odbiorcy płaciliby około 623 zł/MWh. Taka kwota wynika z zatwierdzonych taryf sprzedawców z urzędu na okres od 1 lipca 2024 do 31 grudnia 2025 roku.
Resort klimatu przewiduje również, że w drugiej połowie 2025 roku przedsiębiorstwa obrotu mogą złożyć wnioski o zatwierdzenie taryf dla energii elektrycznej w celu obniżenia cen.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jeśli warunki rynkowe ulegną zmianie i ceny istotnie spadną, prezes URE będzie mógł wezwać przedsiębiorstwa energetyczne do obniżenia taryf i złożenia wniosku o ich zmianę.
Czytaj także: Znana marka w Polsce ma problemy. Jest postępowanie
Tyle będzie kosztował prąd w 2025 roku. Ważna zmiana
Ministerstwo proponuje jednak odejście od utrzymania maksymalnej ceny energii dla odbiorców innych niż gospodarstwa domowe. Uzasadnia to przewidywaną lepszą pozycją tych podmiotów na rynku energii w porównaniu z latami 2023-2024.
Zdaniem autorów projektu, dalsza ingerencja w ceny dla mikro, małych i średnich przedsiębiorstw nie jest uzasadniona, ponieważ powinny one aktywnie uczestniczyć w rynku i korzystać z mechanizmów rynkowych.
Czytaj także: Biedronka, Lidl i Dino. Ile zarobisz jako magazynier?
Koszt mrożenia cen energii w 2025 roku oszacowano na 5,058 mld zł.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.