W piątek Polska rozpoczęła eliminacje do Mistrzostwa Świata, które w 2026 roku odbędą się w USA, Meksyku i Kanadzie. Podopieczni Michała Probierza w pierwszym meczu podejmowali Litwę. Jak się okazuje, by wybrać się na to spotkanie, trzeba było sporo zapłacić za bilet. Ponadto jedzenie oraz napoje to również spory wydatek dla portfela.
Czytaj więcej: Probierz udzielał wywiadu. Tak pożegnał się z dziennikarką
Jak informuje "Fakt", ceny biletów zaczynały się od 120 zł, a najdroższe sięgały 240 zł. Dla rodzin i osób niepełnosprawnych przewidziano zniżki, ale to nie koniec wydatków.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na stadionie ceny jedzenia i napojów mogą zaskoczyć. Kiełbaski z bułką kosztują 30 zł, a przekąski takie jak zapiekanki czy hot-dogi to wydatek 25 zł. Za nachosy trzeba zapłacić 39 zł. Piwo, zarówno lane, jak i bezalkoholowe, kosztuje 22 zł za kubek. Jak podaje portal, dla oszczędnych dostępne są zestawy, np. sześć piw za 125 zł. Sok do każdego piwa jest dodatkowo płatny — 3 zł.
Jeśli chcemy nieco inaczej schłodzić gardło, również musimy głęboko sięgnąć do kieszeni. Napoje gazowane kosztują 16 zł za półlitrową butelkę. Tańsze są woda (0,5 l) i soki owocowe o pojemności 0,33 l — po 14 zł. Jak podaje "Fakt", taniej zapłacimy wybierając zestawy. Np. zapiekanka, hot-dog i popcorn z colą kosztują 39 zł, a z piwem 45 zł.
Wyprawa na mecz dla rodziny 2+2 to spory wydatek. Bilety dla dwóch dorosłych i dzieci to 320 zł, a dodatkowe koszty za jedzenie i napoje mogą wynieść 168 zł. Łącznie daje to kwotę 488 zł, co pokazuje, że kibicowanie na PGE Narodowym to nie tylko emocje, ale i spore obciążenie dla portfela.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.