Od 1 marca 2025 r. najniższa emerytura z ZUS wyniesie 1878,91 zł brutto (ok. 1475 zł netto). To efekt waloryzacji, która wyniesie 5,5 proc - donosi infor.pl.
Czytaj więcej: Katastrofą samolotu Delta. Ujawniono szokującą wiadomość
Co ważne, ten wzrost obejmie również trzynastą i czternastą emeryturę, które będą równe nowej minimalnej emeryturze. Zmiany wynikają z ustaleń dotyczących wskaźnika waloryzacji, który uwzględnia inflację oraz wzrost płac.
Czternastek nie otrzymają wszyscy emeryci, ale o świadczeniach nie przekraczających w sierpniu 2025 roku 4 734,61 zł. Tylko osoby otrzymujące emerytury do wysokości 2 900 zł otrzymują pełną kwotę czternastej emerytury, czyli 1878,91 zł brutto - dodaje infor.pl. Z kolei trzynastka będzie wypłacona już w kwietniu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rząd rozważał wprowadzenie waloryzacji kwotowo-procentowej, co mogłoby zwiększyć świadczenia dla najniższych emerytur. Jednak decyzja ostatecznie nie została podjęta. Obecnie waloryzacja opiera się na wskaźniku 1,055, co oznacza podwyżkę o 5,5 proc. Wiceminister pracy Sebastian Gajewski potwierdził, że nie planuje się zmian w zasadach waloryzacji - przypomina Infor.
Czytaj więcej: Nazwała syna Trumpa "dziwakiem". Zrezygnowała ze stanowiska
To oznacza, że jeśli ktoś pobierał w lutym emeryturę w wysokości 2500 zł, po waloryzacji dostanie 2637,50 zł, w przypadku osób otrzymujących 3 tys. zł - 3165 zł, 5 tys. zł - 5275 zł, a osoby z emeryturą w wysokości 10 tysięcy otrzymują 10 500 zł.
Podwyżka emerytur nie zrekompensuje w pełni inflacji, która w 2024 r. wyniosła 3,6 proc. Dodatkowo, emeryci z wyższymi świadczeniami będą musieli odprowadzać zaliczki na PIT. Obietnice wyborcze dotyczące podwyższenia kwoty wolnej od podatku nie zostały zrealizowane, co oznacza, że tylko najniższe emerytury będą zwolnione z podatku dochodowego.
Czytaj więcej: Strzelanina w Rembertowie. Przesłuchano ranną 28-latkę
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.