W niedzielę przed południem Hiszpanie zasiądą przed telewizorami, by śledzić losowanie loterii bożonarodzeniowej, znanej jako Loteria de Navidad. To najstarsze i największe tego typu wydarzenie na świecie, które przyciąga uwagę nie tylko mieszkańców Hiszpanii, ale i obcokrajowców. Główna nagroda, zwana Grubasem, wynosi aż 4 mln euro - donosi Polska Agencja Prasowa.
Loteria de Navidad ma długą historię, sięgającą 1812 r., kiedy to po raz pierwszy odbyła się w Kadyksie. Dwa lata później przeniesiono ją do Madrytu, gdzie odbywa się do dziś, nawet w trudnych czasach, takich jak wojna domowa czy dyktatura Franco. Tegoroczne losowanie odbędzie się w Teatrze Królewskim, a dzieci z Colegio de San Ildefonso tradycyjnie wyśpiewają zwycięskie numery.
Jak dodaje PAP, zakup losów na loterię to w Hiszpanii tradycja. Kupony, zdobione dziełami takich artystów jak Goya czy El Greco, są popularnym prezentem świątecznym. Koszt jednego losu to 200 euro, dlatego wiele osób decyduje się na zakup tzw. decimo, czyli jednej dziesiątej losu. Wspólne kupowanie losów z rodziną czy przyjaciółmi to nie tylko sposób na zwiększenie szans na wygraną, ale także budowanie więzi społecznych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W zeszłym roku szczęśliwy numer to 88008. W tym roku popularne są numery związane z datą tragicznej powodzi w Walencji, która miała miejsce 29 października. Mieszkańcy zniszczonych miast liczą na odrobinę szczęścia po tragedii. Loteria jest również popularna wśród obcokrajowców, którzy w przypadku wygranej muszą posiadać hiszpańskie konto bankowe i zapłacić 20-procentowy podatek.
Czytaj więcej: Ten wypadek wstrząsnął Polską. Pochowano trójkę nastolatków
Loteria bożonarodzeniowa to nie tylko szansa na wygraną, ale także element hiszpańskiej tradycji, który łączy ludzi w okresie świątecznym. Jak podaje Polska Agencja Prasowa, dzielenie się losami jest powszechną praktyką, a wygrana może przynieść nie tylko pieniądze, ale i radość z dzielenia się szczęściem.