Już od dawna kwestia cmentarnych opłat budzi bardzo dużo kontrowersji. Tak dzieje się przede wszystkim wtedy, gdy trzeba zapłacić za coś tak bardzo kuriozalnego jak m.in. wjazd taczką na teren nekropolii.
Tymczasem okazuje się, że możliwa jest prawdziwa rewolucja. A wszystko za sprawą jednego z najnowszych wyroków Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Olsztynie.
Jasno z niego wynika, że samorząd może ustalać wyłącznie opłaty związane z pochowaniem zwłok. Tym samym nie może pobierać pieniędzy np. za wjazd czy powiększenie grobu murowanego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sąd wydał wyrok. Chodzi o cmentarze
Sąd zajął się sprawą w momencie, gdy jednemu z mieszkańców nie spodobało się, że Rada Olsztyna pod koniec lutego 2023 roku dokonała zmian w zakresie stawek opłat za korzystanie z cmentarzy komunalnych oraz usługi w miejskich domach przedpogrzebowych.
W związku z tym wystosował on skargę do sądu administracyjnego. Zarzuty dotyczyły m.in. opłaty eksploatacyjnej za groby na następne 20 lat po 20 latach od ostatniego pochówku, które zostały ustalone na 1000 zł dla inhumacyjnego - najbardziej tradycyjnego sposobu grzebania ciał - grobu murowanego niezależnie od ilości pięter w głąb.
Sąd uznał, że organ gminy może ustalić tylko takie opłaty, które są związane z pochowaniem zwłok, a nie jakiekolwiek związane z prowadzeniem cmentarza, czy też za każde dochowanie do grobu już opłaconego na okres 20 lat.
Przedmiotem uchwały w sprawie stawek opłat za usługi na terenie cmentarzy nie mogą być również opłaty za wjazd i korzystanie z nekropolii. Wyrok jest nieprawomocny - donosi "Rz".