Ceny paliw w Polsce osiągnęły najwyższy poziom od sierpnia 2024 roku, jak podają analitycy Refleksu. Średnia cena benzyny 95 wynosi obecnie 6,26 zł za litr, a oleju napędowego 6,43 zł za litr.
W ciągu tygodnia benzyna Pb95 podrożała o 14 groszy na litrze, a diesel o 18 groszy. Analitycy przewidują dalszy wzrost cen o 10-15 groszy na litrze.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wpływ sankcji na ceny ropy
Wzrost cen paliw jest związany z rosnącymi cenami ropy naftowej. W piątek rano cena ropy Brent wynosiła około 81 dolarów za baryłkę. Od 19 grudnia, kiedy USA rozszerzyły sankcje na tankowce transportujące irańską ropę, ceny wzrosły o blisko 10 dolarów za baryłkę.
Sankcje te, wymierzone głównie w rosyjski sektor naftowy, objęły 183 jednostki, w tym ponad 160 tankowców przewożących rosyjską, irańską i wenezuelską ropę.
Prognozy na przyszłość
Amerykańska EIA przewiduje, że w najbliższych latach ceny ropy naftowej będą systematycznie spadać. W 2025 roku średnia cena ropy Brent ma wynieść 74 dolary za baryłkę, a w 2026 roku spaść do 66 dolarów.
Głównym powodem spadku cen ma być większe tempo wzrostu podaży ropy niż konsumpcji. W 2025 roku światowa podaż paliw ma wzrosnąć o 1,8 mln baryłek dziennie, a w 2026 roku o 1,5 mln baryłek dziennie, podczas gdy konsumpcja wzrośnie odpowiednio o 1,3 mln i 1,1 mln baryłek dziennie.
Zmiany w zapasach ropy
Światowe zapasy ropy naftowej mają spaść w pierwszym kwartale 2025 roku w tempie 0,5 mln baryłek dziennie. W kolejnych kwartałach tego roku EIA oczekuje wzrostu zapasów w tempie 0,5 mln baryłek dziennie, a w 2026 roku tempo wzrostu zapasów ma przyspieszyć do 0,74 mln baryłek dziennie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.