Rząd przygotowuje się do wprowadzenia bonu senioralnego, który ma być częścią Krajowego Planu Odbudowy. Program ma na celu wsparcie finansowe dla opieki nad osobami powyżej 75. roku życia, których bliscy są zawodowo aktywni. Jak informuje "Fakt", bon nie będzie wypłacany bezpośrednio, lecz pokryje koszty opieki w domu seniora.
Bon senioralny, o maksymalnej wartości 2150 zł miesięcznie, nie będzie przyznawany automatycznie. Pod uwagę będą brane dochody seniora oraz jego dzieci. Pomoc przysługuje, jeśli dzieci pracują i nie mogą zapewnić opieki osobiście. Program zakłada finansowanie od 12 do 50 godzin opieki miesięcznie, w zależności od potrzeb seniora.
Rząd planuje bon senioralny. Takie warunki trzeba spełnić, aby go dostać
Minister ds. senioralnych, Marzena Okła-Drewnowicz, podkreśla w rozmowie z tabloidem, że bon ma być elastyczny. "Chcemy, by bon zapewniał finansowanie maksymalnie 50 godzin opieki. Koszt godziny to ok. 40 zł" - mówi minister. Wartość bonu nie będzie waloryzowana, ale Rada Ministrów może dokonać rewizji kwoty.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Aby skorzystać z bonu, dochody seniora nie mogą przekraczać 5 tys. zł brutto miesięcznie. Dochody dzieci również będą brane pod uwagę. W przypadku jednoosobowego gospodarstwa domowego próg wynosi dwukrotność minimalnego wynagrodzenia, a dla kilkuosobowego - trzykrotność.
Program ma ruszyć w przyszłym roku, ale nie od razu w całym kraju. Przez pierwsze dwa lata gminy mogą wprowadzać bon dobrowolnie. Priorytetem będą gminy o najniższych dochodach, gdzie potrzeby są największe. Minister Okła-Drewnowicz zaznacza, że w mniejszych gminach opiekę mogą świadczyć przeszkolone koła gospodyń wiejskich.
Rządowy plan zakłada również wyciągnięcie opiekunów z szarej strefy i stworzenie systemu wsparcia dla seniorów. Program ma być elastyczny i dostosowany do lokalnych potrzeb, co ma pomóc w lepszej organizacji opieki nad osobami starszymi.