"Szatańskie myślenie". Proboszcz grzmi ws. giełdy. Ludzie się wściekli

W Sokołowie Małopolskim wybuchła afera związana z przeniesieniem niedzielnej giełdy na sobotę. Decyzja wywołała sprzeciw mieszkańców i przedsiębiorców. "Gazeta Wyborcza" opisuje konflikt między lokalnym proboszczem a zwolennikami targowiska.

Burza wokół giełdy w Sokołowie Małopolskim.Burza wokół giełdy w Sokołowie Małopolskim.
Źródło zdjęć: © Getty Images, Google Maps
Mateusz Domański

W Sokołowie Małopolskim, niedaleko Rzeszowa, doszło do kontrowersji związanych z przeniesieniem niedzielnej giełdy na sobotę. Decyzja ta, podjęta przez radnych, spotkała się z oporem mieszkańców i przedsiębiorców, którzy obawiają się o przyszłość targowiska. Jak podaje "Gazeta Wyborcza", zmiana ma wejść w życie od 1 kwietnia 2025 r.

Miejscowy proboszcz, ks. Jan Prucnal, jest jednym z głównych przeciwników niedzielnej giełdy. Argument, że daje ona ludziom pracę, miał określić "szatańskim myśleniem".

Organizowanie takiej giełdy w niedzielę oznacza lekceważenie przykazania Bożego, które mówi: "Pamiętaj, abyś dzień święty święcił". Wszyscy, którzy takie rozwiązania popierają, postępują niemoralnie i zaciągają winę wobec Pana Boga. Również ci, którzy chodzą na giełdę w niedziele, postępują niemoralnie - grzmiał z ambony, cytowany przez "Wyborczą".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kraje UE nie chciały Rumunii w Schengen? "Była blokowana"

Sokołów Małopolski. Podpisy przeciwko giełdzie

W kościele zbierał podpisy przeciwko giełdzie. Podkreślał, że "podpis jest świadectwem wiary".

Decyzja o przeniesieniu giełdy na sobotę została podjęta po wyborach, w których nowy burmistrz Andrzej Kraska z Prawa i Sprawiedliwości obiecał likwidację niedzielnego targowiska.

Radni, zgodnie z jego obietnicą, przegłosowali uchwałę, co wywołało protesty wśród lokalnych przedsiębiorców.

"Nikt tu nie przyjdzie"

Przedsiębiorcy i właściciele stoisk obawiają się, że sobotni targ nie przyciągnie tylu klientów, co niedzielna.

W sobotę nikt tu nie przyjedzie - ani handlarze, ani kupujący. Przeniesienie giełdy na sobotę to tylko taki eufemizm, bo to tak naprawdę jest likwidacja. - powiedziała w rozmowie z "GW" pani Anna.

Do sprawy odniósł się też pan Sławomir, który od 15 lat handluje urządzeniami ogrodniczymi.

Łatwo coś zlikwidować, ale niech burmistrz albo proboszcz dołożą ze swojej kieszeni do budżetu ten milion, który giełda przynosi rocznie - stwierdził.

Generalnie temat wywołał spore poruszenie. Nie brakuje przeciwników zmian, choć są też oczywiście zwolennicy nowego rozwiązania.

Wybrane dla Ciebie
Rewolucja w Biedronce. Będzie 3 tys. recyklomatów
Rewolucja w Biedronce. Będzie 3 tys. recyklomatów
Zaczęło się w Aldi. Masło za 4,99 zł - jest jeden haczyk
Zaczęło się w Aldi. Masło za 4,99 zł - jest jeden haczyk
Zmiana czasu 2025. Czy to ostatni raz?
Zmiana czasu 2025. Czy to ostatni raz?
Empik pod lupą UOKiK. Wypłaci rekompensaty
Empik pod lupą UOKiK. Wypłaci rekompensaty
Wystarczy wydać 1 zł. Hebe rozdaje "tajemnicze pudełka"
Wystarczy wydać 1 zł. Hebe rozdaje "tajemnicze pudełka"
Hitowa wyprzedaż telewizorów. Media Expert obniża ceny
Hitowa wyprzedaż telewizorów. Media Expert obniża ceny
1 zł zamiast 349 zł w RTV Euro AGD. Jest bardzo cichy
1 zł zamiast 349 zł w RTV Euro AGD. Jest bardzo cichy
Ile kosztuje wizyta u fryzjera? To może być naprawdę spory wydatek
Ile kosztuje wizyta u fryzjera? To może być naprawdę spory wydatek
Hit w Lidlu 70 zł taniej. Zacznie się 30 października
Hit w Lidlu 70 zł taniej. Zacznie się 30 października
Ile kosztuje pobyt starszej osoby w Domu Pomocy Społecznej?
Ile kosztuje pobyt starszej osoby w Domu Pomocy Społecznej?
Ponad 100 zł taniej w Rossmannie. To nie żart
Ponad 100 zł taniej w Rossmannie. To nie żart
Jak mądrze inwestować w złoto?
Jak mądrze inwestować w złoto?