Gotowi? Wydało się, jaką emeryturę dostanie abp Jędraszewski

Abp. Marek Jędraszewski ustępuje ze stanowiska metropolity krakowskiego. Duchowny idzie na emeryturę. Jego następcą zostanie kard. Grzegorz Ryś, dotychczasowy arcybiskup metropolita łódzki. Jak podaje "Gazeta Wyborcza", wkrótce ma dojść do ingresu, po którym kardynał prezbiter przejmie nową funkcję.

"Gazeta Wyborcza" podała szczegóły dotyczące emerytury abpa Jędraszewskiego. Powołująca się na informacje krakowskich duchownych gazeta podaje, że miesięczna emerytura Jędraszewskiego ma wynieść nawet około 25 tys. złotych. To jednak tylko kwota bazowa. - Do tego trzeba doliczyć codzienne utrzymanie, za które zapłaci krakowski Kościół - mówi jeden z duchownych.

Na emeryturę abpa Jędraszewskiego składać się będą świadczenie z ZUS, świadczenia finansowane z Funduszu Kościelnego oraz świadczenia diecezjalne lub kościelne. Emerytura z budżetu państwa wynika z zatrudnienia duchownego w Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Pracował tam od 1 grudnia 1998 roku do 28 lutego 2015. Comiesięczna wypłata ze środków diecezji ma wynosić nie mniej niż 15 tys. złotych.

Jak wylicza "Wyborcza", biskup senior ma także prawo do finansowania przez diecezję pełnego wyżywienia, opłaty za media oraz wynagrodzenia dla jednej osoby zatrudnionej w domu biskupa seniora. Duchownemu na emeryturze należy się też zwrot kosztów podróży i finansowanie opieki medycznej w przypadku choroby. Dla porównania - średnia emerytura w Polsce wynosi 4255,66 zł brutto.

"GW" ujawnia także, gdzie zamieszka abp Jędraszewski na emeryturze. Nie będzie korzystał z domu dla księży seniorów. Jego rezydencją ma być plebania w parafii św. Floriana w Krakowie. "Wyborcza" informowała, że zamieszkałych tam wcześniej lokatorów wyrzucono.

Nowa siedziba abpa Jędraszewskiego na okres emerytury to trzykondygnacyjna rezydencja z XVII wieku. Obiekt wpisano do rejestru małopolskich zabytków od 1982 r. Plebania znajduje się w samym centrum Krakowa. Przylega do niej imponujący ogród. W 2023 roku przeprowadzono gruntowny remont obiektu. Duchowni, cytowani przez "Wyborczą", nazywają ją krakowskim "Castel Gandolfo".