Polska postawiła sobie ambitny cel znaczącego zwiększenia eksportu jabłek do Egiptu, planując osiągnięcie poziomu 100 tys. ton w sezonie 2024-2025. To odważne zamierzenie jest wyraźnym krokiem naprzód w porównaniu z wynikami z sezonu 2022-2023, kiedy eksport wyniósł około 77 tys. ton. Osiągnięcie tego celu oznaczałoby wzrost o około 30 proc.
Dzięki długoletniej tradycji sadowniczej oraz doświadczeniu w produkcji i dystrybucji owoców, Polska konsekwentnie umacnia swoją pozycję lidera w eksporcie jabłek do Egiptu. Celem jest utrzymanie przewagi nad konkurencją, taką jak Włochy, Grecja, Węgry i Austria, oraz dalsze rozwijanie partnerstwa handlowego z egipskimi importerami, które może stać się ważnym filarem polskiego eksportu owoców.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polska eksportuje jabłka do Egiptu
Mirosław Maliszewski, prezes Związku Sadowników RP, zwrócił uwagę na ważną rolę stabilizacji egipskiej waluty, co w połączeniu z rosnącym zapotrzebowaniem na wysokiej jakości jabłka przyczyniło się do wzrostu eksportu polskich jabłek na ten rynek.
Wcześniejszy kryzys walutowy z 2021 roku uderzył w polski eksport, prowadząc do jego spadku o 20 proc., co zmniejszyło nasz udział do 36,8 proc. w europejskim imporcie jabłek do Egiptu. Jednak w 2023 roku ponownie zwiększono udział do 37,3 proc., osiągając wolumen 77 tys. ton o wartości 31,8 mln euro.
Polska jest jednym z największych producentów jabłek w Europie, oferując szeroką gamę ponad tysiąca odmian tych owoców. Nasza logistyka, wsparta morską linią Roro, umożliwia szybki i efektywny transport.
Połączenie to, które skraca czas dostawy do zaledwie pięciu dni, jest kluczowe dla utrzymania świeżości jabłek i innych produktów rolnych. Tak sprawnie działający system transportu morskiego zwiększa konkurencyjność polskich eksporterów na wymagającym rynku egipskim, gdzie kluczowe są czas i jakość dostawy.