Hotelarze o sezonie zimowym w Zakopanem. "Najgorsze ferie, jakie były"
W okresie ferii województwa mazowieckiego zwykle pod Tatrami jest ekstremalnie tłoczno. Tym razem jednak hotele w 100 proc. wypełniały się jedynie weekendami. W tygodniu zaś wszędzie były wolne miejsca - donosi "Gazeta Krakowska".
Kapryśna zima sprawiła, że Zakopane odwiedziło mniej turystów niż w poprzednich latach. W okresie ferii województwa mazowieckiego Tatry nie przeżyły prawdziwego oblężenia. Jak podaje "Gazeta Krakowska", właściciele hoteli zauważyli spadek obłożenia.
Robert Kozłowski, dyrektor hotelu Logos w Zakopanem, nie ukrywa, że obecny sezon jest bardzo kiepski pod kątem turystycznym.
W 10-letniej karierze obiektu są to najgorsze ferie, jakie były. Tak złego sezonu sobie nie przypominam i wygląda to nieciekawie. Wypełniają się weekendy, ale w niedzielę wszyscy wyjeżdżają i w tygodniu mamy obłożenie na poziomie 30-40 proc. Wygląda to nieciekawie. Wszyscy czekaliśmy na ferie warszawskie, ale one jeszcze gorzej wyglądały niż poprzednie - powiedział, cytowany przez "Gazetę Krakowską".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Roxie o Justynie Steczkowskiej. Jak ocenia jej szanse na Eurowizji?
Brak śniegu zniechęca turystów do odwiedzania polskich gór. Choć stoki narciarskie są dobrze przygotowane, to brak zimowej scenerii wpływa na decyzje o wyjazdach.
Zagraniczni goście ratują sytuację
Tymoteusz Mróz z Lokalnej Organizacji Turystycznej "Made in Zakopane" zauważa, że mimo mniejszego ruchu, najlepsze obiekty nadal cieszą się dużym zainteresowaniem.
Nie ulega wątpliwości, że na pewno nie były to ferie o aż tak ogromnej intensywności, jak bywało to może w poprzednich latach - podkreślił w rozmowie z "Gazetą Krakowską".
Emilia Glista z firmy JOINTSYSTEM wskazała zaś, że rosnąca liczba miejsc noclegowych wpływa na niższe obłożenie. - Turystów nie jest mniej, ale liczba miejsc noclegowych rośnie szybciej niż liczba chętnych - tłumaczy Glista, cytowana przez "Gazetę Krakowską". W Białce i Bukowinie Tatrzańskiej widać to szczególnie wyraźnie.
Zagraniczni turyści, zwłaszcza z Węgier, Czech, Słowacji i Niemiec, ratują sytuację wielu hoteli. Robert Werewski, właściciel hotelu Zakopane, przekazał, że 70 proc. jego gości pochodzi z zagranicy. Mniejsze obiekty, bez SPA i śniadań, nie mogą liczyć na takie zainteresowanie.