Według komunikatu spółki, pracę straci 30 proc. zatrudnionych, co oznacza odejście około 120 osób. Decyzja ta jest odpowiedzią na wyzwania stojące przed firmą i całym sektorem produkcji baterii w Szwecji.
W marcu 2023 roku Novo Energy rozpoczęło budowę nowej fabryki w Torslanda na przedmieściach Goteborga, której ukończenie planowane jest na 2026 rok. Wcześniej zapowiadano, że w nowym zakładzie zatrudnienie znajdzie aż 3 tysiące osób, co miało stanowić znaczący impuls dla lokalnej gospodarki.
Czytaj także: Ruszyły kontrole w całej Polsce. Nawet 5 tys. zł kary
Spółka została założona w 2021 roku jako wspólne przedsięwzięcie Volvo Cars oraz borykającego się z problemami producenta ogniw i systemów bateryjnych, firmy Northvolt.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Z powodu trudności produkcyjnych i spadku zamówień, Northvolt znacząco ograniczył swoją działalność, zwalniając jesienią 2023 roku 1,6 tysiąca pracowników w trzech miastach w Szwecji.
Czytaj także: ZUS informuje Polaków. Ponad 3 mln osób
Pod koniec ubiegłego roku przedstawiciele Novo Energy poinformowali, że w związku z niewywiązaniem się Northvolt z umowy dotyczącej wkładu finansowego, jedynym właścicielem spółki stanie się Volvo Cars.
Według doniesień medialnych koncern poszukuje obecnie nowego inwestora dla Novo Energy. Dziennik "Dagens Nyheter" ujawnił, że firma zwróciła się do szwedzkiej agencji rządowej o dofinansowanie budowy zakładu w Torslanda.
Problemy znanej firmy. Głośno o tej decyzji
We wrześniu 2022 roku Volvo Cars ogłosiło rezygnację z planu sprzedaży wyłącznie aut elektrycznych do 2030 roku. Jako przyczyny wskazano mniejsze niż przewidywano zainteresowanie klientów, wysokie ceny energii elektrycznej, niedostateczny rozwój infrastruktury ładowania oraz wycofanie się rządów kilku krajów, w tym Szwecji, z programów dofinansowania zakupu samochodów elektrycznych.
Jak informuje Polska Agencja Prasowa, ostatnie wydarzenia odzwierciedlają szersze trudności, z jakimi boryka się przemysł pojazdów elektrycznych i baterii w Szwecji i Europie.