Surowy klimat, około 200 gejzerów, nieziemskie krajobrazy. Polacy, myśląc o Islandii, postrzegają ją jako cel turystyczny. Okazuje się jednak, że na tej oddalonej o 3 tys. kilometrów od Polski wyspie można także realizować swoje zawodowe marzenia.
Coraz więcej osób zgłasza się do nas z chęcią połączenia pracy z turystyką, planując osiedlenie się w Islandii na stałe - mówi w rozmowie z o2.pl. Natalia Matczak, co-owner w agencji zatrudnienia Silverhand Group.
Oferty pracy w Islandii. Szukają polskich fachowców
Nasza rozmówczyni przyznaje, że lista ofert pracy na Islandii jest bardzo różnorodna. Poszukiwani są hydraulicy, elektrycy z wykształceniem kierunkowym i przynajmniej trzyletnim doświadczeniem w ciągu ostatniej dekady.
Posiadamy również oferty dla kierowców kategorii C+E oraz C, operatorów maszyn budowlanych, kierowców autobusów, mechaników samochodowych czy pracowników budowlanych. Co roku otrzymujemy oferty pracy sezonowej. Regularnie, już od wielu lat, poszukujemy monterów opon. Oferta ta skierowana jest dla osób, które posiadają doświadczenie, ale także dla tych, które chcą się przyuczyć. Posiadamy również oferty dla pracowników gastronomii na lotnisku Keflavik i nie tylko - wylicza Natalia Matczak.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Oferty pracy są również różnorodne, jeśli chodzi o okres trwania umowy. Niektórzy kandydaci chcą wyjechać na kilka miesięcy, aby dorobić. Część ma jednak bardziej dalekosiężne plany.
Zdarzają się osoby, które chcą przyjechać na pół roku czy mniej. Są jednak również kandydaci, którzy wyrażają chęć przeniesienia się na stałe. Mają oczywiście szansę uzyskać pracę na okres długoterminowy - mówi nam przedstawicielka agencji Silverhand.
Zarobki dla Polaków w Islandii
Tym, co ma przyciągać naszych rodaków na wyspę gejzerów, są atrakcyjne zarobki. Zapytaliśmy, jak wyglądają one w przypadku najbardziej pożądanych profesji.
Średnie wynagrodzenie netto dla hydraulików, po odliczeniu kosztów zakwaterowania, to 4000 euro "na rękę" miesięcznie, wspomniane wynagrodzenie zawiera już wliczone gwarantowane nadgodziny. Wynagrodzenie jest wypłacane w koronach islandzkich na konto, jednak podajemy je w euro dla lepszego odzwierciedlenia jego wartości. Dla elektryków i kierowców C+E pensja zaczyna się od 3500 euro w górę. Mechanicy samochodowi mogą liczyć na wynagrodzenie w wysokości 4,2-4,5 tys. euro "na rękę" po odliczeniu kosztów zakwaterowania, wspomniane wynagrodzenie również zawiera wliczone gwarantowane nadgodziny - mówi Natalia Matczak.
Nasza rozmówczyni zwraca uwagę, że dzienny wymiar czasu pracy wynosi 7 godzin, zaś nadgodzina liczona jest od ósmej godziny. - Na atrakcyjność wynagrodzenia wpływają nadgodziny, które są bardzo dobrze opłacane. Wynagrodzenie za nie jest ustalane na podstawie umów zbiorowych - dodaje.
Pracodawca nie wymaga, by kandydat przyjechał na dzień próbny - to oczywiste ze względu na dużą odległość. Agencja otrzymuje precyzyjny opis stanowiska, na bazie którego szuka odpowiedniego kandydata. Tym, co łączy wszystkie oferty, są pewne wymagania - znajomość języka angielskiego pozwalająca na zrozumienie poleceń w pracy. Kandydaci muszą posiadać również doświadczenie na stanowisku, czasem także wykształcenie kierunkowe, jak w przypadku elektryków czy mechaników samochodowych.
W większości przypadków wymagane jest posiadanie prawa jazdy ze względu na dojazd do pracy samochodem służbowym. W przypadku, gdy prawo jazdy nie jest wymagane, kandydat dojeżdża do pracy np. autobusem lub ma zapewniony transport firmowy. A jeśli zakwaterowanie zlokalizowane jest blisko miejsca pracy, wówczas do pracy może udać się pieszo - mówi Natalia Matczak.
Rekrutacja odbywa się dwustopniowo. Po pierwszej rozmowie agencja przygotowuje profil zawodowy kandydata. Jest on przesyłany do partnera, czyli przyszłego pracodawcy. Na drugim etapie podczas rozmowy rekrutacyjnej weryfikowane jest doświadczenie zawodowe i umiejętności językowe kandydata. Po niej otrzymujemy feedback z akceptacją lub odmową.
Najczęściej odpowiedź od partnera otrzymujemy w ciągu dwóch dni roboczych. Po zatwierdzeniu kandydata odbywa się część administracyjna, czyli pomoc w organizowaniu podróży z informacją, co zrobić po przylocie na Islandię. Po stronie pracodawcy jest zapewnienie zakwaterowania, którego koszt jest odliczany od wynagrodzenia - zaznacza Natalia Matczak.
Dzień po przylocie na Islandię pracownik udaje się do biura pracodawcy, gdzie odbywa się onboarding, czyli wprowadzenie do realiów życia i pracy na wyspie. Otrzymuje wsparcie w zakresie założenia konta w islandzkim banku czy w uzyskaniu numeru identyfikacyjnego kennitala.
Nowy pracownik może liczyć na pełne wsparcie pracodawcy w dopełnieniu formalności związanych z zatrudnieniem, ale także na wsparcie w trakcie trwania zatrudnienia - zapewnia nasza rozmówczyni.
Dlaczego Islandia? "Przeprowadzka z rodziną jest możliwa"
Wyjazd na Islandię to dla wielu wyprawa wręcz na koniec świata. Klimat jest niezwykle surowy. Ten, kto oglądał seriale kryminalne nagrywane na wyspie, ten zdążył to zauważyć. Kto wybrał się tam turystycznie, przeżył to na własnej skórze. A jednak są i tacy, którzy wyjechali z Polski i pokochali odległy kraj na północnym Atlantyku. Ci, którzy chcą się spełniać zawodowo, mogą planować przenosiny z rodziną, jednak proces ten powinien przebiegać etapami.
W przypadku kandydatów, którzy zamierzają przeprowadzić się z rodziną, zawsze doradzamy, aby najlepiej zacząć od przyjazdu na Islandię samodzielnie, zapoznania się z lokalnymi warunkami i, jeśli to możliwe, zorganizowania odpowiednich warunków przed przeprowadzką całej rodziny - zauważa Natalia Matczak.
Czytaj również: Szukają rąk do pracy. Polak dostanie nawet 184 zł za godzinę
Przeprowadzka z Polski na Islandię z rodziną jest możliwa i stosunkowo łatwa pod względem formalnym, wymaga jednak odpowiedniego przygotowania. Kluczowe kwestie to rejestracja pobytu, zapewnienie mieszkania, adaptacja do islandzkiego systemu edukacyjnego oraz opieki zdrowotnej. Pracodawca jak najbardziej może pomóc w tym procesie, jednak wymaga to większego nakładu czasu - dodaje.
Warto także zasięgnąć opinii Polaków, którzy już mieszkają na Islandii. Według informacji Ministerstwa Rozwoju i Technologii z 2023 roku, na wyspie jest około 23 tys. naszych rodaków. Polacy stanowią 6 procent całej populacji.
Rafał Strzelec, dziennikarz o2.pl