Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
oprac. Jakub Artych | 

Brak lekarzy zamyka oddziały porodowe w Polsce. Liczba jest alarmująca

14

Od 2017 roku w Polsce zamknięto 22 oddziały porodowe, a tylko w ubiegłym roku zlikwidowano sześć kolejnych placówek. Eksperci alarmują, że główną przyczyną jest niedobór lekarzy.

Brak lekarzy zamyka oddziały porodowe w Polsce. Liczba jest alarmująca
Brak lekarzy zamyka oddziały porodowe w Polsce. Liczba jest alarmująca. Foto: ilustracyjne (Licencjodawca)

Jak informuje "Dziennik Gazeta Prawna", cytowany przez Polską Agencję Prasową, od końca 2017 roku do lipca 2023 roku w Polsce zamknięto 22 oddziały położnicze. Tylko w ubiegłym roku na stałe zamknięto sześć placówek na Mazowszu, Warmii i Mazurach, Śląsku oraz Podkarpaciu, a funkcjonowanie kilku innych wstrzymano na miesiąc lub dłużej, oficjalnie z powodu remontów.

Zamknięte porodówki liczyliśmy na piechotę, ponieważ ani NFZ, ani resort zdrowia nie prowadzą listy zamykanych oddziałów - zauważa "DGP". Gazeta podkreśla, że oddziały położnicze zamykają się same, niekoniecznie te uznawane przez władze za mniej bezpieczne dla rodzących.

Projekt ustawy o restrukturyzacji szpitali, który minister zdrowia Izabela Leszczyna poddała rewizji, zakładał likwidację oddziałów odbierających mniej niż 400 porodów rocznie. Mimo to wiele z tych placówek zamyka się samoistnie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Tłit - Adriana Porowska

Według ekspertów cytowanych przez "DGP" głównym powodem zamykania oddziałów jest brak lekarzy.

Jeżeli zatrudniamy trzech położników i jeden zachoruje, a drugi pójdzie na urlop, oddział przestaje działać - wyjaśnia Marek Wójcik ze Związku Miast Polskich. Zwraca uwagę, że sytuacja jest jeszcze trudniejsza, gdy na miejsce odchodzących lekarzy brakuje chętnych.

Wójcik podkreśla, że szpitale powiatowe nie są w stanie konkurować finansowo. - Ktoś powie, że wszystko jest kwestią ceny, ale szpitali powiatowych nie stać na stawki dyktowane przez gotowych do nas dojeżdżać. Kilkuset złotych za godzinę dyżuru nie udźwignie żaden szpital - tłumaczy.

Brak lekarzy zamyka oddziały porodowe w Polsce. Jest wyjaśnienie

Dr Michał Bulsa, ginekolog-położnik i prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Szczecinie, zaznacza, że choć według danych Naczelnej Izby Lekarskiej w Polsce jest 8689 ginekologów-położników, w tym 8080 praktykujących, wielu z nich wybiera pracę w poradniach prywatnych lub kontraktujących z NFZ.

Ryzyko zdarzenia niepożądanego, a co za tym idzie pozwu, jest tam o wiele mniejsze - podkreśla dr Bulsa.
Źródło:PAP
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Nowość od Lidla. Uruchomił butelkomaty
Zaczęło się w Biedronce po świętach. Nawet 50 procent taniej
Zwolnienie od pracy z powodu siły wyższej to przywilej pracownika. Kiedy można z niego skorzystać?
Co to jest dług publiczny i jakie ma znaczenie dla gospodarki?
"Mieszkanie za remont" to szansa na tańsze lokum. Jak skorzystać z tego programu?
Norweski książę Haakon z wizytą w Polsce. Nowe możliwości współpracy
Wracają paragony grozy. Pokazali cenę gofrów
Potężne zarobki lekarzy z Torunia. Prawie 45 tysięcy złotych
Polski miliarder rozszerza produkcję. Będzie wytwarzać części dla wojska
Praca na wakacje 2025. Gdzie szukać i ile można zarobić?
Plan odwetu za cła Trumpa. UE uderzy w kluczowy sektor gospodarki USA?
Zakupy 19 kwietnia? Dino ogłasza. "2+2 gratis"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić