Internet obiegają informacje o wysokich cenach masła. Jak podaje "BusinessInsider", produkty tłuszczowe znalazły się w czołówce najbardziej drożejących kategorii na sklepowych półkach. Jednak podwyżki dotyczą niemal wszystkich produktów.
Według raportu "Indeks cen w sklepach detalicznych" autorstwa UCE Research i Uniwersytetu WSB Merito, w listopadzie ceny żywności, napojów bezalkoholowych i alkoholowych oraz innych produktów z 17 kategorii wzrosły średnio o 5,5% rok do roku. Dla porównania, w październiku wzrost wyniósł 5,4%, a we wrześniu 4,9%.
Czytaj także: ZUS zmienia terminy. Sprawdź nowe daty
Największym echem odbijają się jednak ceny masła, które będzie potrzebne Polakom do gotowania i wypieków przed świętami Bożego Narodzenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ceny masła w Polsce. Szczery wpis Joanny Tyrowicz
Ceny masła na tyle wzbudzają emocje, iż głos w tej sprawie zabrała Joanna Tyrowicz, członkini Rady Polityki Pieniężnej.
Od tygodnia nie gasną pytania o... masło. Serio. Dzwonią wszyscy i proszą o komentarz w sprawie masła - rozpoczęła swój wpis Tyrowicz na LinkedIn.
Przyznała, że "trochę sama na siebie ukręciła ten bicz", ponieważ powtarza do znudzenia, że jako członkowie RPP są "dla Państwa i zawsze odpowiem na każde pytanie".
Teraz kobyłka u płotu i nie mogę teraz dodawać małym drukiem, że akurat w sprawie masła to nie - zaznaczyła.
Tyrowicz przedstawiła też dane dotyczące cen masła. Zauważyła, że skumulowana nadmiarowa inflacja w Polsce przekroczyła 30 proc. od 2019 roku. - Gorzej od nas w regionie radzą sobie jedynie Węgrzy, inne kraje regionu ledwie przebijają 20 proc., a w głównych gospodarkach świata nie przekroczyła 10 proc. - podkreśliła członkini RPP.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.