Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Czesi są wściekli. Sprzedają je w Lidlu, pochodzą z Polski

30

W czeskich mediach społecznościowych aż zawrzało. Jeden z klientów sieci Lidl poskarżył się na to, że ma ona twierdzić, że sprzedaje jaja od czeskich kur, podczas gdy te pochodzą z Polski. Przedstawiciel firmy tłumaczył, że jest to starszy przypadek związany z niewystarczającymi możliwościami krajowego hodowcy jaj.

Czesi są wściekli. Sprzedają je w Lidlu, pochodzą z Polski
Czescy klienci czują się oszukani (Pixabay)

Szef czeskiego związku drobiu, cytowany przez portal tn.nova.cz podkreśla, że największym problemem w hodowli drobiu i produkcji jaj jest ptasia grypa, przez którą jaja mogą stać się wręcz towarem deficytowym.

Tymczasem klienci Lidla dopytują sieć, dlaczego podaje ona pochodzenie jaj od czeskich kur, skoro są one z polskiej hodowli. Odpowiedź zaskakuje.

To czeskie kury, które są w Polsce, gdzie mają lepsze warunki – wyjaśnia Lidl.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Niedźwiedzie niszczyły luksusowe auta. Finał sprawy zaskoczył wszystkich

W omawianym przypadku był to czeski sprzedawca jaj, który ze względu na niewystarczające moce produkcyjne był częściowo zmuszony do sprowadzenia jaj z zagranicy. Zgodnie z ustawodawstwem Republiki Czeskiej jaja posiadają na stronie polski kod, a na opakowaniu jako kraj pochodzenia wskazana jest Polska – wyjaśnił wcześniej Lidl.

Jajek na czeskim rynku jest mniej i są droższe

Przepisy w tej materii są dość pogmatwane. Na przykład jeśli sprzedawcy kupują mięso w Polsce, kroją je i pakują w Czechach to na opakowaniu widnieje napis CZ.

Zgodnie z przepisami może tak być - przyznaje Gabriela Dlouhá, przewodnicząca zarządu Czesko-Morawskiego Związku Drobiarstwa, którą cytuje tn.nova.cz.

Niebawem czeskie jajka mogą się stać towarem deficytowym.

Może się zdarzyć, że sieci nie będą miały możliwości, gdzie kupić tanie jaja - dodaje Dlouhá.

Jej zdaniem doprowadzi to do sytuacji, w której jajka znacznie podrożeją, gdyż na rynku będzie ich za mało.

Jednak w Polsce też łatwo nie jest. Z danych Izby Producentów Drobiu i Pasz wynika, że produkcja piskląt jest w bieżącym roku najniższa od ośmiu lat. Z kolei analitycy CreditBanku zwracają uwagę na to, że ceny skupu jaj w całej UE pozostają w ostatnich kwartałach na podwyższonym poziomie. Wynika to z nadal ograniczonej podaży jaj na unijnym rynku, mimo utrzymującej się wysokiej opłacalności ich produkcji.

Autor: EWS
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Szalona promocja Biedronki. 5 za 5 zł
Minister Domański optymistycznie. Inflacja w Polsce nadal spada
Urlop bezpłatny - kiedy można skorzystać i jakie są konsekwencje?
Fundusz Pracy - czym jest i jakie wsparcie oferuje?
Zadłużenie Polaków. Czynsz i media priorytetem
Wraca program "Czyste Powietrze". Wprowadzono liczne zmiany
Chętnych na e-Doręczenia brakuje. Dane nie pozostawiają złudzeń
Za takie zachowanie w sanatorium grozi kara. Nawet kilkaset złotych
Importują na potęgę z Danii. Polskie prosięta "są mniej atrakcyjne cenowo"
Kolejny kraj mierzy się z brakiem jaj w sklepach. Ich ceny oszalały
Wygrała fortunę. Jedna rozmowa zmieniła wszystko. Brytyjka ujawnia
Sprzedają domy za 1 euro. Lawina zgłoszeń. Wśród chętnych Polacy
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić