Jak informuje portal money.pl od początku roku do listopada masło zdrożało w sklepach średnio o 2 proc. Zdecydowaną podwyżkę można zobaczyć m.in. w supermarketach, sieciach cash&carry i convenience, z kolei obniżki w hipermarketach i dyskontach. W listopadzie porównaniu do ubiegłego roku nastąpił wzrost nawet o 31,8 proc.
Czytaj więcej: Zakupy "na kreskę" w Żabce? Sieć zabrała głos
Marianna Schreiber lubi zaskakiwać. Kontrowersyjna była polityczka tym razem wrzuciła do sieci zdjęcie. Pozuje z kostką masła polskiego firmy Mlekovita. - Kupiłam za aż 12 zł! Hańba - pisze Schreiber w serwisie X.
Schreiber nie precyzuje, gdzie dokładnie zakupiła kostkę masła. Można jednak przypuszczać, że zrobiła to w nieco mniej znanej sieci. Taka sama kostka np. w Biedronce kosztuje 9,49 zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ceny masła w Polsce. Taniej w przyszłym roku?
W ostatnim czasie mamy do czynienia ze zmniejszoną produkcją mleka, co przekłada się na rekordowe ceny produktów mlecznych - wyjaśnia w rozmowie z portalem dr Krzysztof Łuczak.
Ekspert dodaje, że na rynku można spotkać pojedyncze przypadki kostki masła po 10 zł. Przekroczenie magicznej bariery w większości sklepów ma być zależne od poziomu wzrostu cen mleka i energii.
Money.pl dodaje również, że ten rok jest trudny dla handlowców. Wojna cenowa, malejące marże sprawiają, że sieci szukają oszczędności. Z tego względu jest też mniej promocji. Przed świętami ceny mogą się utrzymać na podobnym poziomie, ponieważ sieci liczą na maksymalizację zysku w tym okresie. Być może początek 2025 roku przyniesie stabilizację lub spadki cen.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.