EWS  | 
, 
aktualizacja

Raj dla turystów zamienił się w koszmar. Brakuje nawet mleka i chleba

Mijający rok był jednym z najtrudniejszych w ostatniej dekadzie - oświadczył prezydent Kuby Miguel Diaz-Canel. W kraju brakuje podstawowych produktów, takich jak chleb czy mleko. Kubańska gospodarka zmaga się z poważnymi trudnościami, żyjąc "z dnia na dzień" w obliczu amerykańskich sankcji. Kiedyś raj dla turystów, dziś przechodzi poważny kryzys.

Raj dla turystów zamienił się w koszmar. Brakuje nawet mleka i chleba
Mieszkańcy Kuby zmagają się ze skutkami amerykańskich sankcji (Pixabay)

Podczas przemówienia na zakończenie sesji Zgromadzenia Władzy Ludowej, prezydent Miguel Diaz-Canel przyznał, że społeczeństwo ma uzasadnione pretensje dotyczące opóźnień w dostawach podstawowych towarów. Problemy te wynikają z blisko 2-procentowego spadku PKB Kuby.

Prezydent zaznaczył, że kończący się rok zostanie zapamiętany jako jeden z najtrudniejszych dla Kubańczyków, co jest efektem zaostrzenia amerykańskich sankcji. Kuba została umieszczona na liście krajów wspierających terroryzm, co dodatkowo pogłębiło kryzys. W kraju brakuje m.in. chleba mleka czy leków.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Poważny kryzys na Kubie. To skutek sankcji i katastrof naturalnych

W mijającym roku Kubańczycy doświadczyli długich przerw w dostawach paliw, co skutkowało gigantycznymi kolejkami na stacjach benzynowych. Częste były także przerwy w dostawach prądu i wody pitnej. Dodatkowo kraj nawiedziły dwa cyklony i kilka trzęsień ziemi.

Turystyka, która tradycyjnie wspierała kubański budżet, przyniosła w tym roku znacznie mniejsze dochody. Wyspę odwiedziło jedynie 2,2 mln turystów, co stanowi spadek o 800 tys. odwiedzających w porównaniu do poprzedniego roku.

Kryzys gospodarczy na Kubie rozpoczął się w 2020 r., kiedy to pandemia COVID-19 oraz zaostrzenie sankcji ze strony USA znacząco wpłynęły na sytuację kraju. Na Kubie utrzymują się poważne problemy z zaopatrzeniem w podstawowe produkty spożywcze, co znacznie pogłębia ubóstwo mieszkańców. Niezależne źródła informują o braku kluczowych towarów, takich jak mleko w proszku, drób, olej, kiełbasa oraz makaron w lokalnych sklepach. Sytuacja komplikuje się przez czarny rynek i wprowadzenie cen maksymalnych.

Dramatyczny spadek produkcji żywności na Kubie widoczny jest w danych statystycznych: w ciągu ostatnich pięciu lat produkcja spadła o niemal 70%. Najbardziej dotknięte zostały sektory wieprzowiny, ryżu i pieczywa. Niedobory rosną w związku z przerwami w dostawach energii elektrycznej oraz wzrostem cen paliwa.

Źródło: PAP
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Masło szybko nie potanieje? Na ten czynnik polski rząd nie ma wpływu
Czekają na wyniki loterii. Do wygrania 4 miliony
Polacy ruszyli po karpia. Jego cena jest zaskoczeniem
Ceny masła w Polsce i u sąsiadów. Uwagę zwracają Niemcy
Volkswagen: fabryki zostaną, ale bez redukcji zatrudnienia się nie obejdzie
Wielu emerytów może stracić pieniądze. Tusk miał utrudnić im walkę
Petru siądzie za kasą w dyskoncie. "Podpisałem umowę"
Dramat w mieszkaniu komunalnym. Seniorka spłaca dług współlokatorki
Porównaliśmy makowce i pierniki z Lidla, Biedronki i Carrefoura. Oto wyniki i cennik
Rząd zawiadamia o sprzedaży masła. To ma obniżyć cenę rynkową
Market kusi promocją przed świętami. Tylko 1,99 zł za karpia
Oburzony klient przesłał zdjęcie. Poszło o masło z Lidla
Wróć na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić