Hossa i bessa – co oznaczają te pojęcia i jak wpływają na inwestorów?
Hossa i bessa to dwa kluczowe terminy, które opisują zmiany na rynkach finansowych. Poznaj ich znaczenie, mechanizmy powstawania oraz przykłady z polskiej i światowej giełdy.
Hossa to okres, w którym ceny akcji lub innych aktywów na giełdzie rosną przez dłuższy czas. Przeciwieństwem hossy jest bessa, czyli długotrwały spadek wartości indeksów giełdowych. Te dwa pojęcia są fundamentem analizy rynku finansowego i mają ogromne znaczenie dla inwestorów.
Jak rozpoznać hossę?
O hossie mówi się wtedy, gdy na rynku dominuje optymizm, a ceny akcji systematycznie idą w górę. Przykładem może być sytuacja na polskiej giełdzie po październiku 2022 r., kiedy to indeks WIG wzrósł o ponad 77 proc. od dołka bessy. Wzrosty obejmowały nie tylko największe spółki, ale także mniejsze firmy, co świadczyło o szerokim zasięgu hossy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na alternatywnych inwestycjach można zarobić 6-7 proc.
Hossa często trwa kilka lat i jest napędzana przez dobre wyniki gospodarcze, niskie stopy procentowe czy pozytywne nastroje inwestorów. W tym czasie pojawiają się nowe rekordy indeksów, a media finansowe często informują o kolejnych szczytach.
Czym charakteryzuje się bessa?
Bessa to okres, w którym ceny akcji spadają, a inwestorzy tracą zaufanie do rynku. Według Marka Rogalskiego, głównego analityka DM BOŚ, "bessa to sytuacja, gdy mamy spadek, po którym następuje odbicie, a spadek się powtarza. Właśnie w takiej sytuacji są amerykańskie indeksy, które próbują wybić nowe dołki" – powiedział w rozmowie z money.pl.
Bessa jest często wywoływana przez negatywne wydarzenia gospodarcze, polityczne lub globalne kryzysy. Przykładem może być spadek indeksu S&P 500 o ponad 20 proc. od szczytu, co oficjalnie oznacza wejście w fazę bessy.
Przykłady hossy i bessy na giełdzie
Na polskiej giełdzie ostatnia duża hossa rozpoczęła się w październiku 2022 r. i przyniosła wzrost WIG-u o niemal 80 proc. Wcześniej, w latach 2020–2021, po pandemicznym krachu, indeksy również dynamicznie rosły. Z kolei bessa z 2022 r. obniżyła wartość WIG-u o 39 proc.
Na rynkach światowych podobne zjawiska obserwowano na Wall Street. Obecna fala hossy na S&P 500 trwa już dwa lata i przyniosła wzrost o 62 proc. od dołka z 2022 r.
Jakie są skutki hossy i bessy dla inwestorów?
Hossa sprzyja inwestorom – rosnące ceny akcji oznaczają wyższe zyski, a pozytywne nastroje zachęcają do dalszych inwestycji. W czasie hossy łatwiej jest zarabiać na giełdzie, ale należy pamiętać, że każda hossa kiedyś się kończy.
Bessa to czas, gdy inwestorzy muszą zachować szczególną ostrożność. Spadki wartości portfela mogą być dotkliwe, a panika na rynku prowadzi do wyprzedaży aktywów. Eksperci podkreślają, że bessy są naturalną częścią długoterminowych trendów wzrostowych i często stanowią korektę po okresie dynamicznych wzrostów.
Czy można przewidzieć hossę lub bessę?
Przewidywanie początku i końca hossy lub bessy jest bardzo trudne. Rynki finansowe reagują na wiele czynników – od danych makroekonomicznych, przez decyzje banków centralnych, po wydarzenia polityczne. Giełdy są ze sobą powiązane. Polska GPW jest otwarta na świat, więc globalni inwestorzy porównują wyceny spółek z tej samej branży w różnych krajach.
Jak inwestorzy mogą reagować na zmiany na rynku?
W praktyce, doświadczeni inwestorzy starają się nie podejmować pochopnych decyzji pod wpływem emocji. W okresie hossy warto zachować czujność i nie ulegać euforii, natomiast podczas bessy – nie poddawać się panice. Wielu ekspertów zaleca dywersyfikację portfela, czyli rozłożenie inwestycji na różne aktywa, co może ograniczyć ryzyko dużych strat w razie nagłych zmian na rynku.
Świadomość cykliczności zjawisk takich jak hossa i bessa pomaga lepiej przygotować się na nieuniknione wahania. Edukacja finansowa i regularne śledzenie sytuacji na giełdzie pozwalają podejmować bardziej przemyślane decyzje inwestycyjne. Dzięki temu nawet w trudniejszych momentach inwestorzy mogą zachować spokój i konsekwentnie realizować swoje cele.
Praktyczne wskazówki dla początkujących inwestorów
Warto pamiętać, że zarówno hossa, jak i bessa są naturalnymi etapami cyklu giełdowego. Dla osób rozpoczynających przygodę z inwestowaniem kluczowe jest ustalenie własnej strategii i określenie poziomu akceptowanego ryzyka. Nie należy inwestować wszystkich środków w jeden rodzaj aktywów – rozłożenie kapitału na różne instrumenty może pomóc zminimalizować skutki nagłych spadków.
Równie ważne jest kontrolowanie emocji. Zarówno euforia podczas hossy, jak i strach w czasie bessy mogą prowadzić do pochopnych decyzji. Eksperci podkreślają, że cierpliwość i konsekwencja w realizacji założonego planu inwestycyjnego często przynoszą lepsze efekty niż próby przewidywania krótkoterminowych zmian na rynku.