Iść na emeryturę czy zostać w pracy? ZUS szykuje grube pieniądze dla zdecydowanych
Coraz więcej polskich seniorów decyduje się na aktywność zawodową po osiągnięciu wieku emerytalnego, łącząc pracę z pobieraniem świadczeń. ZUS planuje odwrócić ten trend, proponując jednorazową premię w wysokości 20 tys. zł dla tych, którzy zdecydują się pozostać dłużej na rynku pracy bez pobierania świadczeń.
Zgodnie z najnowszymi danymi, które opublikował ZUS, w Polsce jest około 6,4 miliona emerytów. Coraz więcej Polek i Polaków kontynuuje aktywność zawodową po osiągnięciu wieku emerytalnego, łącząc pracę z pobieraniem świadczeń emerytalnych. Wśród pracujących przeważają kobiety.
Dane z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych pokazują, że liczba pracujących seniorów stale wzrasta, mimo że nadal większość emerytów składa wniosek o świadczenie zaraz po uzyskaniu prawa do emerytury.
Pod koniec ubiegłego roku w Polsce legalnie pracowało 872,6 tys. emerytów oraz niemal 53 tys. osób pobierających renty. Liczba aktywnych zawodowo seniorów rośnie każdego roku o kilka proc., a około 1 proc. więcej osób decyduje się na odroczenie emerytury.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Anna Kalczyńska o pracy w TVP.
ZUS szykuje 20 tys. zł premii dla emerytów
Mimo to większość seniorów korzysta z prawa do świadczenia natychmiast po jego uzyskaniu – w zeszłym roku zrobiło tak prawie 68 proc. kobiet i mężczyzn. W ciągu ostatnich pięciu lat średnio co 11–12 kobieta rozpoczyna emeryturę po 62 roku życia, podczas gdy mężczyźni rzadko zwlekają z decyzją. Mniej niż 4 proc. czeka dłużej niż dwa lata.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych planuje zachęcić emerytów do dłuższego pozostawania na rynku pracy, oferując premię w wysokości 20 tys. zł rocznie. Środki miałby otrzymać każdy, kto opóźni przejście na emeryturę o kolejny rok.
Należność mogłaby być corocznie doliczana do kapitału emerytalnego lub wypłacana razem z pierwszą emeryturą osobom, które zdecydują się kontynuować pracę po osiągnięciu wieku emerytalnego. Obecnie w tej sprawie trwają analizy i konsultacje w ramach Rady Nadzorczej ZUS.