We wrześniu 2024 r. ceny żywności mocno wzrosły w porównaniu do ubiegłego roku. Jednak zaobserwowano spadek cen niektórych produktów.
Królem drożyzny okazały się ogórki, których ceny wzrosły w przeciągu roku o 47,9 proc. Hurtowe ceny ogórków w sierpniu osiągnęły aż 9,50 zł/kg, czyli trzy razy więcej niż w poprzednich sezonach.
Czytaj także: Ceny oszalały. Polacy masowo wykupują ten produkt
Ogórki wyprzedziły masło, o którym w ostatnich dniach jest bardzo głośno. Przypomnijmy, że cena masła wzrosła o 46,6 proc. w ujęciu rocznym.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak podaje interia.pl, we wrześniu 2024 r. więcej zapłaciliśmy również za sok pomarańczowy. Mowa o podwyżce wynoszącej 17,4 proc. Czwarte miejsce w niechlubnym rankingu zajmują pomidory. Warzywo często lądujące w koszykach klientów zdrożało o 19,8 proc.
Nie tylko w Polsce ogórki stają się produktem premium. W supermarketach na Islandii zabrakło ogórków sałatkowych. Wszystko przez trend na TikToku, który sprawił, że producenci nie są w stanie nadążyć za ogromnym popytem.
Influencerzy z Kanady, jak Logan Moffitt, publikujący przepisy na sałatki z ogórków, przyczynili się do tego, że sprzedaż tych warzyw wzrosła dwukrotnie. Eksperci jednak bagatelizują wpływ mediów społecznościowych, twierdząc, że to jedynie dopełnienie standardowych zmian handlowych.
Wpływ globalnych trendów na ceny
Na ceny producentów żywności w sklepach wpływają zmiany na rynkach surowców rolnych. Najbardziej widoczne jest to w kontekście zbóż oraz nabiału.
Czytaj także: Zaczęło się 1 kwietnia. Za brak grozi kara 5 tys. zł
Polska, chociaż jest dużym producentem artykułów spożywczych, zależna jest również od sytuacji na światowych giełdach. Produkcja i ceny produktów mleczarskich są kształtowane przez trendy globalne, w tym przez sytuację w Nowej Zelandii, która jest największym eksporterem masła i pełnego mleka w proszku.