Nadchodzący 2025 rok ma przynieść pewne zmiany w wynagrodzeniach pracowników sfery budżetowej oraz służb mundurowych. Rząd, według "Faktu", rozważa różne scenariusze.
Obecne założenia projektu budżetu na 2025 rok zakładają podwyżki wynagrodzeń dla wybranych grup, w tym dla tych otrzymujących minimalne wynagrodzenia oraz seniorów. Propozycją rządu było początkowo 4,1 proc., a potem podniesiono to do 7 proc.
Związki zawodowe jasno określają swoje wymagania, domagając się 15 proc. podwyżki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Decyzja rządu w tej sprawie nie pozwoli na realny wzrost płac pracowników tego sektora w kolejnym roku - nie jest zatem podwyżka wynagrodzeń. w przypadku wyższej prognozowanej inflacji. Może dojść do realnego obniżenia wynagrodzeń pracowników sektora publicznego - wskazuje Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych w opinii do projektu budżetu.
Jak podkreśla "Fakt", teraz za pracownikami budżetówki zamierzają wstawić się posłowie. Parlamentarzyści koła Razem już zapowiedzieli, że złożą poprawkę do projektu budżetu zakładającą właśnie 15 proc. podwyżki dla budżetówki. Zaapelowali do innych sił politycznych o wsparcie takiej zmiany.
Czytaj także: Już w grudniu. ZUS ma prezent dla seniorów
Rok temu pracownicy budżetówki otrzymali wyrównanie za lata, kiedy podwyżek nie było. Niestety w tym roku, kiedy do parlamentu trafił budżet państwa, zobaczyliśmy powrót do starych błędów - mówił poseł Adrian Zandberg.
Eksperci i warunki gospodarcze
Eksperci zwracają uwagę, że ubiegłoroczne podwyżki na poziomie 20 proc. stanowiły próbę zbalansowania wcześniejszych braków systematycznego wzrostu płac. Obecnie władze stoją przed wyzwaniem nie tylko spełnienia oczekiwań pracowników, ale także zbalansowania budżetu państwa.
Przewodniczący NSZZ "Solidarność", Robert Barabasz, w artykule "Dziennika Gazety Prawnej" przyznaje, że oczekiwania wzrostu płac w granicach 7 proc. są niewystarczające i mogą prowadzić do zawirowań w budżetówce.