Planowane przez Ministerstwo Zdrowia ograniczenia w sprzedaży alkoholu online budzą niepokój wśród producentów i importerów wina.
Polska Agencja Prasowa informuje, że nowe regulacje mogą szczególnie dotknąć małe winnice, dla których sprzedaż internetowa jest kluczowym kanałem dotarcia do klientów. Wielu z nich nie ma możliwości zaistnienia na półkach dużych marketów, a zakaz sprzedaży online może poważnie utrudnić ich działalność.
Czytaj także: To będzie poważny rywal dla Tesli. 5,8 mld dolarów w tle
Pomimo tych obaw, polski rynek wina notuje ciekawe zmiany. Dwadzieścia lat temu przeciętny Polak spożywał zaledwie pół litra wina rocznie. Obecnie konsumpcja wzrosła do 6 litrów na osobę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Według danych NielsenIQ, w ubiegłym roku Polacy wydali na wino 4,6 mld zł, co stanowi wzrost o 7,3% w porównaniu z rokiem poprzednim. Jednocześnie ilościowo zakupy te zmniejszyły się o 1,2%, co wskazuje na trend wybierania droższych i lepszych jakościowo produktów.
Ewa Krzuś-Wiśniewska, prezes i dyrektor handlowa firmy TiM, jednego z największych dystrybutorów win w Polsce, zauważa, że konsumenci stają się coraz bardziej świadomi swoich wyborów.
Polacy się edukują i coraz lepiej rozumieją, czym jest dobre wino. Dzięki temu dokonują świadomych wyborów. Jeszcze niedawno sprzedawaliśmy w Polsce więcej Kadarki, niż Bułgarzy jej produkowali. Na szczęście to już się zmienia. Dla polskich klientów ważna jest teraz nie tylko cena, ale też smak i autentyczność produktu - powiedziała Krzuś-Wiśniewska w rozmowie z "Pulsem Biznesu".
Chociaż wino nie jest dominującym alkoholem na polskich półkach, ustępując miejsca mocniejszym trunkom i piwu, to zdaniem Krzuś-Wiśniewskiej odpowiednio dobrany asortyment win może być bardziej dochodowy dla sprzedawców. Podkreśla ona, że na winie można zarobić więcej, a dobrze zaplanowana oferta tworzy przewagę konkurencyjną.
Polska daleko w tyle
Polski rynek wina nadal pozostaje w tyle za krajami takimi jak Francja czy Hiszpania, gdzie konsumpcja sięga 45 litrów na osobę rocznie. Jednak obecne tendencje wskazują, że Polacy coraz bardziej cenią jakość nad ilość.
Branża winiarska podkreśla, że wprowadzenie zakazu sprzedaży alkoholu przez internet może zahamować ten pozytywny trend. Zwracają uwagę, że w większości krajów Unii Europejskiej funkcjonują jasne przepisy pozwalające na kontrolowaną sprzedaż alkoholu online, co mogłoby zostać zastosowane również w Polsce.
Eksperci zauważają również, że nawet w przypadku wprowadzenia zakazu polscy konsumenci nadal będą mogli nabywać wino w zagranicznych sklepach internetowych. To może spowodować odpływ klientów i zysków poza granice kraju, co negatywnie wpłynie na rodzimą branżę winiarską.