Polska armia planuje unowocześnienie 16 samolotów C-295M, co jest możliwe dzięki umowie z Airbus Defence & Space o wartości 102,7 mln euro, czyli prawie 440 mln zł. Prace mają rozpocząć się w 2025 r. i zakończyć w osiem lat.
Modernizacja floty powietrznej, zgodnie z zapowiedzią ministra obrony narodowej Władysława Kosiniaka-Kamysza, w dużej części będzie przeprowadzona w Polsce (14 maszyn), ale także w Hiszpanii, gdzie C-295M były pierwotnie produkowane.
Chcemy osiągać wysoką pozycję w bezpieczeństwie, ale to wymaga ciągłej [...] transformacji. Chcemy, żeby te samoloty były na najwyższym poziomie. Będziemy latać na jeszcze lepszym sprzęcie, z którego już jesteśmy zadowoleni. [...] Ta modernizacja odbędzie się w ramach europejskiego partnerstwa — przekazał wicepremier podczas podpisywania umowy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Te samoloty C-295M CASA (zwane w wojskowym żargonie "Kaśkami"), które zostaną w kraju, będą ulepszane w filii Airbus Poland S.A na warszawskim Okęciu. Co konkretnie będzie wykonane?
Celem jest unowocześnienie awioniki, systemów identyfikacji i łączności (radiowej i satelitarnej) oraz zwiększenie możliwości operacyjnych (systemy identyfikacji "swój-obcy"). Większa ma być też dyspozycyjność maszyn, które już teraz Wojsko Polskie wykorzystuje na wiele sposobów.
Polska modernizuje 16 samolotów. C-295M się sprawdziły
C-295M są kluczowe dla armii, ponieważ są zdolne do transportu żołnierzy i zaopatrzenia, a swoją skuteczną udowodniły w wielu misjach krajowych i zagranicznych, m.in. w Afganistanie i Ukrainie. "Kaśki" się też wykorzystywane jako powietrzne karetki.
Transportują rannych żołnierzy NATO oraz organy (np. nerki i serca) w ramach programów transplantologicznych. Ewakuowano nimi Polaków z Izraela (akcja "Neon") w październiku tego roku.
Polska była pierwszym zagranicznym klientem C-295M od Airbusa — w 2001 roku rozpoczęto procedurę zastępowania poradzieckich samolotów AN-26. Zakupów dokonywano także w 2006, 2007 i 2012 roku.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.