Słowacy najczęściej kupują w Polsce mięso, nabiał oraz produkty, których nie znajdą u siebie, jak smakowe galaretki. Eva Dzedzinova ze Starej Lubovni przyznaje, że regularnie odwiedza polskie sklepy, by zaopatrzyć się w tańsze produkty.
Czytaj także: Po alkoholu prowadził prom na Odrze. Beztroski 44-latek został zatrzymany przez policję
Dogadujemy się. Niektóre słowa mamy podobne, a język polski dla nas, mieszkających niedaleko granicy również nie stanowi problemu - oznajmiła w rozmowie z "Gazetą Krakowska".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Porównanie cen w marketach tej samej sieci w Nowym Sączu i Starej Lubovni wykazało, że na 29 produktów aż 21 jest tańszych w Polsce. Przykładowo, masło w Polsce kosztuje 8,49 zł, podczas gdy na Słowacji aż 11,48 zł. Różnice w cenach wynikają m.in. z wyższego VAT-u na Słowacji.
Oszczędności na paliwie i produktach
Słowacy korzystają również z niższych cen paliwa w Polsce. Litr benzyny 95 w Piwnicznej-Zdroju kosztuje 5,99 zł, podczas gdy w Starej Lubovni 6,36 zł. Podobnie jest z dieslem, który w Polsce jest tańszy o 17 groszy na litrze.
Dodatkowo, w Polsce nie obowiązuje "podatek cukrowy", co sprawia, że napoje są tańsze niż na Słowacji. Božka Gallik w rozmowie z "Gazetą Krakowską" przyznała, że różnice w cenach są szczególnie widoczne po wprowadzeniu kaucji za opakowania zwrotne na Słowacji.
Podsumowując, zakupy w Polsce są dla Słowaków bardziej opłacalne, co potwierdzają liczby i opinie mieszkańców przygranicznych miejscowości. "Gazeta Krakowska" wskazuje, że różnice w cenach i jakości produktów przyciągają coraz więcej klientów z zagranicy.