Wieloletni spór między frankowiczami a bankami nabiera nowego wymiaru. Jak podkreśla Business Insider, PKO BP, powołując się na uchwałę Sądu Najwyższego z 25 kwietnia 2024 r. (sygn. akt III CZP 25/22), zaczął kierować wezwania do zapłaty kapitału kredytu nie tylko do klientów będących w sporze sądowym, ale także do tych, którzy jedynie zgłaszali wątpliwości dotyczące umowy lub korzystali z mediacji. Wezwania otrzymują nawet osoby, które już spłaciły kredyt.
Bank argumentuje, że zgodnie z uchwałą SN trzyletni termin przedawnienia roszczeń banku rozpoczyna się dzień po tym, jak klient zakwestionuje ważność umowy, np. składając reklamację lub wnioskując o ugodę.
Czytaj także: Zaczęło się w Rossmannie. Masz czas do 2 grudnia
Aby uniknąć ryzyka przedawnienia i utraty możliwości odzyskania kapitału w przypadku unieważnienia umowy przez sąd, PKO BP zdecydował się na prewencyjne wysyłanie wezwań do zapłaty.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nasze działanie wynika wprost z uchwały Sądu Najwyższego z 25 kwietnia 2024 r., oznaczonej sygnaturą III CZP 25/22, która reguluje rozpoczęcie biegu przedawnienia w sporach frankowych. Jeśli klient zakwestionował ważność umowy hipoteki frankowej, np. napisał reklamację lub powołuje się na zapisy abuzywne, to zgodnie z uchwałą następuje rozpoczęcie trzyletniego biegu przedawnienia roszczeń banku o zwrot kapitału. Z kolei klient może pozwać bank praktycznie w każdej chwili, nawet po spłacie kredytu - tłumaczy Mariusz Dymowski, dyrektor Centrum Bankowości Hipotecznej w PKO Banku Polskim
PKO BP wysyła wezwania do zapłaty. Duża krytyka
Prawnicy reprezentujący frankowiczów krytykują takie działania, wskazując, że mogą one skłonić klientów do wstąpienia na drogę sądową.
Czytaj także: Podwyżki dla pracowników budżetówki. Posłowie chcą zmian
Bank może osiągnąć efekt odwrotny od zamierzonego, motywując klientów do podjęcia kroków prawnych - uważa Wojciech Bochenek, radca prawny z kancelarii Bochenek Ciesielki & Wspólnicy. Dodaje, że proponowanie klientom odstąpienia od roszczeń w zamian za wycofanie wezwania może być nieskuteczne prawnie.
PKO BP planuje kontynuować swoją strategię w kolejnych latach, przewidując wysyłanie podobnych wezwań do klientów, którzy kwestionowali umowy do 2022 r. Bank deklaruje również intensyfikację działań informacyjnych i zachęcanie klientów do zawierania ugód w 2025 r.
Prawnicy radzą klientom nie ignorować otrzymanych wezwań i skonsultować się ze specjalistami.