GUS ogłosił w poniedziałek, że w październiku 2024 r. produkcja przemysłowa w Polsce wzrosła o 4,87 procent w porównaniu z październikiem 2023 r. To znaczące odbicie po wrześniowym spadku o 0,4 procent i wynik lepszy od prognoz ekonomistów, którzy przewidywali wzrost na poziomie 1,8 procent.
Jednym z czynników wpływających na poprawę był dodatkowy dzień roboczy w październiku. Mimo tego, sektor przemysłowy, odpowiadający za około jedną piątą polskiego PKB, nadal boryka się z wyzwaniami.
Czytaj także: NIK alarmuje ws. leków OTC. Zagrożone są dzieci
Choć przemysł od drugiej połowy 2022 r. pozostaje w stagnacji, ostatnie wyniki badania PMI sugerują powolną, ale konsekwentną poprawę. Wyzwanie stanowi jednak pogłębiający się kryzys w niemieckim przemyśle - napisali ekonomiści PKO BP, cytowani przez Business Insider.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Analitycy BNP Paribas Bank Polska zauważyli: "Koniunktura w branżach przetwórczych wciąż pozostaje nadwątlona, na co istotny wpływ ma sytuacja gospodarcza w Europie Zachodniej, która stanowi główny rynek zbytu dla krajowych wytwórców".
Czytaj także: Podwyżki zamiast "Black Week". Alarmujące dane
Eksperci Banku Millennium dodali: "Fundamenty przemysłu nie poprawiają się. Słaby popyt z kraju oraz z zagranicy na towary nie pomaga sektorowi wyjść ze stagnacji. Zapewne nie zmieni się to w najbliższych miesiącach".
Ujawniono dane GUS
W okresie styczeń-październik 2024 r. produkcja sprzedana przemysłu była o 0,7 procent wyższa niż w analogicznym okresie 2023 r., kiedy notowano spadek o 1,8 procent. Po wyeliminowaniu wpływu czynników sezonowych, produkcja w październiku była o 3,9 procent wyższa niż rok wcześniej i o 4,6 procent wyższa niż we wrześniu.
Czytaj także: Emeryci zmagają się ze wzrostem cen. Portfele pustoszeją
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.