Renta alkoholowa, choć nie jest odrębnym świadczeniem, przysługuje osobom, które z powodu chorób wywołanych nadużywaniem alkoholu, takich jak przewlekłe zapalenie trzustki lub zespół Ortella, zostały uznane za częściowo lub całkowicie niezdolne do pracy.
Kluczowe jest udokumentowanie wpływu nałogu na zdolność do pracy. Osoby te muszą uzyskać orzeczenie o niezdolności do pracy oraz spełnić wymagane okresy składkowe i nieskładkowe.
W roku 2024 wysokość renty alkoholowej wynosi 1780,96 zł dla osób całkowicie niezdolnych do pracy i 1335,72 zł dla częściowo niezdolnych. Świadczenie podlega corocznej waloryzacji. Ostatnia podwyżka wynikała z marcowej waloryzacji, która wyniosła 12,12 proc.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Samo uzależnienie od alkoholu nie jest wystarczające do uzyskania świadczenia; konieczne jest wykazanie jego skutków zdrowotnych.
Renta alkoholowa. Są głosy krytyki
Renta alkoholowa, ze względu na swój kontrowersyjny charakter, budzi dyskusje społeczne.
Niektórzy uważają, że jest niesprawiedliwe w porównaniu z innymi formami nieoczekiwanej niezdolności do pracy. W 2022 roku świadczenie to pobierało ok. 3000 osób, co kosztowało budżet państwa 53,1 mln zł, a średni wiek beneficjentów to 51 lat.