Urzędy skarbowe rozpoczęły intensywne kontrole darowizn przekazywanych między członkami rodzin - informuje "Super Biznes".
Czytaj także: Lekarz zginął na greckiej wyspie. Wiadomo, czemu na samotny spacer nie zabrał telefonu
Niezgłoszenie przelewu do urzędu skarbowego może prowadzić do poważnych konsekwencji finansowych. Warto pamiętać, że darowizna musi być zgłoszona w ciągu sześciu miesięcy od jej otrzymania.
Darowizny od rodziny mogą być przekazywane w formie przelewu lub gotówkowej. Jednak, aby uniknąć podatku, muszą być zgłoszone do urzędu skarbowego. Zgodnie z uchwałą NSA, darowizna musi mieć formę przelewu, a zgłoszenie powinno być dokonane w terminie sześciu miesięcy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nieprzestrzeganie tych zasad może skutkować nałożeniem 20-procentowego podatku oraz dodatkowych kar. Przykładem są darowizny z okazji komunii czy ślubów, które nie zostały zgłoszone. W takich przypadkach obdarowani mogą zapłacić wysokie kary.
Istnieją trzy grupy podatkowe z określonymi limitami darowizn, które decydują o zwolnieniu z podatku lub jego wysokości.
- grupa pierwsza z limitem 36 120 zł - małżonkowie, dzieci, wnuki, rodzice, teściowie czy pasierbowie.
- grupa druga z limitem 27 090 zł - dalsza rodzina, zstępni rodzeństwa czy małżonkowie rodzeństwa.
- grupa trzecia z limitem 5 733 zł - obejmuje wszystkich pozostałych obdarowanych.
Kontrole skarbowe mogą obejmować przelewy bankowe do pięciu lat wstecz. Urzędy biorą pod uwagę wszystkie darowizny od tej samej osoby. Nawet darowizny w pierwszej grupie podatkowej wymagają zgłoszenia, mimo że są zwolnione z podatku.