Jak podaje "Fakt", kandydaci bez doświadczenia mogą liczyć na pełne szkolenie od podstaw, przygotowujące do pracy jako personel pokładowy. Praca wymaga jednak elastyczności - dyżury mogą rozpoczynać się już o 5:00 rano, a kończyć po północy. Harmonogram obejmuje pięć dni pracy i trzy dni wolnego.
Oficjalne stawki nie zostały ujawnione, ale nieoficjalne źródła podają wynagrodzenie na poziomie około 2 tys. euro netto, czyli około 8,5 tys. zł. Dodatkowo personel może zarabiać na prowizjach ze sprzedaży pokładowej, co zwiększa potencjalne zarobki.
Czytaj także: Skandal na Majorce. Obrzydliwe, co sprzedawali ludziom
Aby aplikować, należy biegle posługiwać się językiem angielskim i być gotowym do zdania egzaminu językowego. Wymagane jest prawo do pracy i zamieszkania w Unii Europejskiej, wzrost od 157 do 188 cm oraz umiejętność przepłynięcia 25 metrów bez asekuracji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Branża lotnicza przeżywa obecnie ożywienie po zniesieniu restrykcji pandemicznych. Na rynku pojawiają się także oferty pracy dla pilotów.
Według danych z Ogólnopolskiego Badania Wynagrodzeń, średnie zarobki pilotów wynoszą około 12 770 zł brutto, a doświadczeni kapitanowie mogą zarabiać nawet 40-50 tys. zł miesięcznie. Należy jednak pamiętać, że uzyskanie licencji pilota to koszt rzędu 200 tys. zł i około trzy lata nauki.
Ryanair. Lider taniego latania
Ryanair to irlandzka tania linia lotnicza, założona w 1984 roku przez Tony’ego Ryana, a jej pierwszym właścicielem był Ryan oraz jego rodzina. Historia firmy zaczyna się w dość skromny sposób. Początkowo Ryanair oferował tylko połączenia krajowe między Dublinem a Londynem, a firma posiadała tylko jeden samolot - Boeing 737.
Czytaj także: Widziałeś ją? Natychmiast zadzwoń na policję
Ryanair, choć krytykowany za swoją politykę dotyczącą opłat dodatkowych, był jednym z pionierów modelu niskokosztowego w branży lotniczej, a jego sukces stał się inspiracją dla wielu innych tanich linii lotniczych na całym świecie.