Spór o pieniądze trwa. Gminy i Skarb Państwa spotkały się w sądzie
Gminy nie chcą ponosić kosztów odławiania dzikich zwierząt z terenów zamieszkanych, twierdząc, że to zadanie Skarbu Państwa. Sąd przyznał im rację, co wywołało dyskusję o odpowiedzialności finansowej.
Kto ma płacić za odławianie dzikich zwierząt?
Ministerstwo Klimatu i Środowiska uważa, że choć przepisy nie precyzują tego wprost, to odławianie dzikich zwierząt z terenów zamieszkanych jest zadaniem własnym gmin. Jednak lokalne władze są zdania, że odpowiedzialność za te działania spoczywa na Skarbie Państwa. Ostatnio sąd przyznał rację tym drugim, co opisuje "Dziennik Gazeta Prawna".
Problem dotyczy sytuacji, gdy dzikie zwierzęta opuszczają swoje naturalne środowisko i wkraczają na tereny miejskie. Takie przypadki mogą stanowić zagrożenie dla mieszkańców, a zwierzęta często potrzebują pomocy weterynaryjnej lub transportu do specjalistycznych ośrodków, co generuje koszty.
Jak wskazuje Polska Agencja Prasowa, przykładem jest sytuacja z Sieradza, gdzie ranna sarna została zabezpieczona, zdiagnozowana i przetransportowana do ośrodka rehabilitacji dzikich zwierząt. Miasto wystawiło notę księgową na Skarb Państwa, reprezentowany przez Zarząd Województwa Łódzkiego, ale nie została ona przyjęta do zapłaty, co doprowadziło do sporu sądowego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
WP News wydanie 26.02
Wyrok sądu i jego konsekwencje
Sąd Okręgowy w Łodzi, w wyroku z 14 lutego, zmienił wcześniejszą decyzję i zasądził zwrot kosztów na rzecz Miasta Sieradz wraz z odsetkami. Wcześniej miasto przegrało w pierwszej instancji, gdzie sąd uznał, że gminy mają kompetencje do realizacji zadań związanych z ochroną zwierząt.
Miasto argumentowało, że wydatki na opiekę nad dzikimi zwierzętami mogą być uznane za naruszenie dyscypliny finansów publicznych, ponieważ nie mają one podstawy prawnej. Sąd w apelacji przyznał rację miastu, co może mieć wpływ na przyszłe decyzje dotyczące finansowania takich działań.
Brak jednoznacznych przepisów
Departament Leśnictwa i Łowiectwa MKiŚ wskazał, że przepisy nie określają jednoznacznie, kto powinien udzielać pomocy rannym dzikim zwierzętom, poza sytuacjami związanymi z wypadkami komunikacyjnymi. W takich przypadkach należy wezwać odpowiednie służby.
Spór o finansowanie odławiania dzikich zwierząt z terenów zamieszkanych pokazuje, jak ważne jest doprecyzowanie przepisów, aby uniknąć podobnych konfliktów w przyszłości. Władze lokalne i państwowe muszą znaleźć wspólne rozwiązanie, które zapewni bezpieczeństwo mieszkańcom i ochronę zwierząt.
