Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Jakub Artych
Jakub Artych | 
aktualizacja 

Szykuje się rewolucja. Sztuczna inteligencja zastąpi paragon

5

Sieci handlowe wprowadzają nową technologię w kasach samoobsługowych. Sztuczna inteligencja rozpozna klienta, a bramki otworzą się automatycznie, bez konieczności skanowania paragonu. Czy już niedługo zobaczymy to rozwiązanie w Polsce?

Szykuje się rewolucja. Sztuczna inteligencja zastąpi paragon
Szykuje się rewolucja. Sztuczna inteligencja zastąpi paragon (Getty Images)

Zwiększająca się liczba kradzieży w sklepach skłoniła sieci handlowe do montażu dodatkowych zabezpieczeń w strefach kas samoobsługowych. Dotychczas klienci musieli pamiętać o paragonie, aby opuścić sklep. Teraz tę funkcję przejmie sztuczna inteligencja.

Jak podaje "Fakt", w wielu sklepach na Zachodzie, w tym w Niemczech, pojawiły się inteligentne bramki, które otwierają się automatycznie, gdy system rozpozna sylwetkę klienta.

Technologia opracowana przez firmę ITAB wykorzystuje system "Sesame", analizujący wzrost, postawę i ogólny kształt ciała osoby wychodzącej ze sklepu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Debata bez oznaczenia sztabu. "Doceniam poczucie humoru i absurd"
Używamy specjalnych sensorów, które mierzą zarówno wysokość, jak i sylwetkę klienta. Dane te nie są zapisywane, a jedynie przetwarzane na bieżąco, gdy osoba znajduje się w strefie wyjścia - wyjaśnia Klaus Schmid, wiceprezes ITAB.

System nie wymaga rozpoznawania twarzy i działa nawet, gdy klient ma założoną maseczkę czy kaptur. Potrafi odróżnić, czy ktoś się pochyla lub zmienia pozycję. - Bramki otwierają się automatycznie, gdy tylko system rozpozna osobę, która zapłaciła za zakupy - zapewniają przedstawiciele ITAB.

Obecnie system "Sesame" funkcjonuje w około 200 punktach handlowych w Niemczech, nie tylko w supermarketach, ale także w marketach budowlanych i sklepach z elektroniką. Technologia jest testowana przez popularne sieci dyskontowe i być może niedługo pojawi się też w Polsce.

Kasy samoobsługowe. Oszuści mają problem

Oszuści w kasach samoobsługowych są traktowani dużo ciężej niż ci, którzy robiliby zakupy w normalnej kasie.


Kradzież mienia o wartości do 500 zł (od 1 października będzie to 800 zł) jest traktowana jako wykroczenie (art. 119 Kodeksu wykroczeń), a powyżej tej wartości jako przestępstwo (z art. 278 k.k). Ale nawet gdy jest przestępstwem, nadal traktowana jest łagodniej niż oszustwo, bowiem kto zabiera w celu przywłaszczenia cudzą rzecz ruchomą, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.

Jak tłumaczyła policja, oszukiwanie podczas ważenia produktów grozi poważnymi konsekwencjami. Taką samą odpowiedzialność karną może ponieść osoba, która zmienia naklejkę czy metkę z ceną droższych towarów na tańsze, a także klient, który dołoży towar do wcześniej zważonego produktu z wydrukowaną ceną.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Śmiertelny wypadek w Alpach. Nie żyje biznesmen związany z Lego
Polacy otwarci na auta z Chin. Jedna trzecia osób ma jednak obawy
Samowola budowlana - co to jest i jakie niesie konsekwencje?
Dodatek za pracę w nocy - ile wynosi i kto może go otrzymać?
Rozdzielność majątkowa to coraz częstsza procedura. Na czym polega?
Lidl rozdaje pieniądze. Nawet 20 tys. zł.
Ursus wraca na rynek. Traktory i drony rolnicze w nowej ofercie
Grabarz mówi o zarobkach. "Nie da się wyżyć"
Wielkanocna wojna cenowa w dyskontach? Tego oczekują konsumenci
Gdzie najtaniej zrobić zakupy na Wielkanoc? Analiza cen w sieciach handlowych
Trzymaj gotówkę w domu. Banki apelują
Ryanair ograniczony swoje loty? Linia stawia warunki
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić