W poniedziałek 24 lutego w Sądzie Rejonowym w Wałbrzychu miało nastąpić otwarcie ofert w drugim przetargu na sprzedaż całości zakładów "Karolina". Jednak, jak poinformował Polską Agencję Prasową syndyk zakładów, Ronald Kazimierz Olszewski, ponownie nikt nie złożył oferty kupna zakładów.
Cena wywoławcza wynosiła ponad 41 milionów złotych, podczas gdy w pierwszym przetargu była to kwota przekraczająca 45 milionów złotych.
Brak zainteresowania inwestorów sprawia, że syndyk przystępuje do kolejnego etapu postępowania upadłościowego, czyli sprzedaży poszczególnych części majątku zakładu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na początku wystawimy na sprzedaż zapasy magazynowe, później hale produkcyjne. Być może w międzyczasie pojawi się inwestor, który zechce kupić część zakładu i uruchomić w nim produkcję w jakimś zakresie -zaznaczył Olszewski.
Upadek ostatniej fabryki porcelany na Dolnym Śląsku. Blisko 180 osób
Przed upadkiem "Karoliny", ogłoszonym przez sąd w lutym 2023 roku, fabryka zatrudniała 180 osób. Ostatnim właścicielem, od początku 2022 roku, była spółka HM Investment, znana jako właściciel marki Gerlach. Zwolnieni pracownicy wciąż czekają na wypłatę zaległych pensji za jeden miesiąc pracy.
Ze sprzedaży części majątku zakładu uda się uregulować te zaległości pracownicze - zapewnił syndyk.
Historia produkcji porcelany w Jaworzynie Śląskiej sięga roku 1860, kiedy to mistrz murarski August Rappsilber założył fabrykę Porzellanfabrik Konigszelt. Po II wojnie światowej zakład został znacjonalizowany i w 1954 roku otrzymał nazwę "Karolina". Była to ostatnia fabryka porcelany na Dolnym Śląsku, regionie niegdyś słynącym z prężnej branży ceramicznej.
Upadek "Karoliny" wpisuje się w szerszy trend zanikania przemysłu porcelanowego w regionie. W 2023 roku w stan likwidacji postawiono Zakłady Porcelany "Krzysztof" w Wałbrzychu, które działały nieprzerwanie ponad 200 lat i były oddalone o zaledwie 20 kilometrów od Jaworzyny Śląskiej.